Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Płonące maki

Płonące maki. Pożar unicestwił wyspę Maui. Wystarczyła zapałka

Tyle zostało z miasta Lahaina. Tyle zostało z miasta Lahaina. Justin Sullivan / Getty Images
Wielki pożar, który unicestwił Lahainę – zdaniem wielu najładniejsze miasteczko na całych Hawajach – na nowo rozpalił wśród wyspiarzy strach przed złodziejami ziemi.
Lech Mazurczyk/Polityka

Telefony rozdzwoniły się już kilka dni po katastrofie, zanim jeszcze policzono zwęglone ciała i dogaszono ostatnie ogniska pożaru. Do ocalonych pogorzelców z Lahainy, położonej na hawajskiej wyspie Maui, dzwonią biura nieruchomości. Oferują, że odkupią ich wypalone działki. Po co czekać kilka lat, zanim miasto się odbuduje, skoro można wziąć dobre pieniądze i wyprowadzić się gdzie indziej? Szkoda życia!

Na Instagramie wstrząśnięta kobieta mówi, z trudem powstrzymując łzy: „Jak śmiecie robić to naszej społeczności?! Wiele rodzin, które znam osobiście, dostało takie telefony… Zwracam się do wszystkich ocalonych: jeśli do Was dzwonią, to zapytajcie ich, skąd, z jakiej firmy, i przekażcie nam ich dane, żebyśmy mogli ich publicznie napiętnować!”.

Gdy zamykaliśmy ten numer POLITYKI, doliczono się już co najmniej 111 zabitych, ale wciąż pozostawało ponad tysiąc zaginionych. Płomienie, napędzane przez silny wiatr osiągający w porywach ponad 100 km/h, strawiły ponad 2,2 tys. budynków. System ostrzegawczy nie zadziałał, ludzie mieli maksymalnie kilka minut, żeby uciec przed płomieniami w fale wzburzonego oceanu. To największy pożar nie tylko w historii Hawajów, ale jeden z kilku najtragiczniejszych w historii całych Stanów Zjednoczonych.

W mediach społecznościowych mnożą się teorie spiskowe. Być może pożar wywołali inwestorzy, którzy chcą odkupić za bezcen zniszczone miasto i wybudować na jego zgliszczach hotele dla turystów lub rezydencje dla multimilionerów… Na Twitterze krąży zdjęcie laserowego promienia, który nocą spada z nieba i wbija się w Lahainę [zdjęcie jest autentyczne, ale przedstawia start rakiety kosmicznej w Gujanie Francuskiej, uchwycony na długim czasie otwarcia migawki – przyp. red.].

Być może do spisku należy Oprah Winfrey, gwiazda amerykańskiej telewizji, która wiosną br.

Polityka 35.2023 (3428) z dnia 22.08.2023; Świat; s. 49
Oryginalny tytuł tekstu: "Płonące maki"
Reklama