Jak informuje Metro.co.uk, powołując się na będącą na usługach irańskiego rządu agencję prasową IRNA (Islamic Republic News Agency, odpowiednik naszego PAP-u), Iran oskarża o szpiegostwo 14... wiewiórek, złapanych podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy.
IRNA podaje, że w ciągu ostatnich tygodni irańskie służby specjalne (coś jak nasze CBA) zaaresztowały kilkunastu rudych przedstawicieli obcych sił, podejrzewając ich o szpiegostwo na rzecz imperialistycznego Zachodu.
"Wiewiórki zaopatrzone były w sprzęt szpiegowski obcych agencji wywiadowczych. Na szczęście zostały schwytane odpowiednio wcześnie i nie uskuteczniły żadnego z planowanych przez siebie aktów antyirańskich. A wszystko to dzięki znajdującym się w ciągłej gotowości operacyjnej służbom specjalnym Iranu."
Sprawa jest w toku, dlatego nieznane są jeszcze wyniki śledztwa. Kim są wiewiórki? Podróżniczkami, które nieświadomie posunęły się o krok za daleko, celowo prowokującymi anarchopacyfistkami, ciemiężonymi przez Zachód uchodźcami, czy też skrajnymi ekstremistkami, które z rozmysłem naruszyły granice wrogiego terytorium?