Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Trump, kaucje i Biblia

Donald Trump Donald Trump Brendan Mcdermid/AFP / EAST NEWS
Donald Trump na gwałt potrzebuje pieniędzy na kampanię, których zebrał dużo mniej niż Joe Biden. Ta potrzeba jest tak pilna, że właśnie ogłosił sprzedaż po 60 dol. za sztukę... egzemplarzy Biblii.

Sąd Apelacyjny w Nowym Jorku obniżył z 454 do 175 mln dol. kwotę obligacji, które Donald Trump ma wpłacić tytułem swego rodzaju kaucji, by przerwać egzekucję nałożonej na niego sankcji finansowej za fałszerstwa dokumentów biznesowych w swej korporacji.

Decyzja sądu wstrzymuje zapowiadane przez oskarżającą byłego prezydenta prokurator Letitię James zajęcie jego aktywów po uprawomocnieniu się wyroku w przegranym przez niego w lutym procesie cywilnym. Wyrok ten nakazuje zapłacenie 464 mln dol., i to z odsetkami, które powiększają tę sumę o 100 tys. dol. dziennie. Trump, który twierdził, że nie może zdobyć żądanego początkowo prawie pół miliarda, oświadczył już, że pomniejszoną kwotę uiści w wyznaczonym nowym terminie 10 dni.

Sąd odwoławczy nie wyjaśnił, czemu okazał się dla Trumpa łaskawy. Niektórzy komentujący sprawę prawnicy sugerują dysproporcję między ogromem pierwotnej kaucji – i samej sankcji finansowej na byłego prezydenta – a umiarkowaną jednak szkodliwością społeczną czynu. To reakcje raczej sympatyków Trumpa, ale można podejrzewać, że nawet jeśli sędziowie łagodzący wysokość kaucji do nich nie należą, to doszli do wniosku, że nie warto przypierać go do muru, bo wzmocni to tylko jego narrację, że całe oskarżenie i wydany w lutym wyrok to element politycznej nagonki przed tegorocznymi wyborami. O pani James Trump nie mówi inaczej jak „skorumpowana prokurator”, a prowadzącego sprawę sędziego Arthura Engorona nazywa „jej marionetką” i „oszustem”. Jak w przypadku wszystkich pozostałych wytoczonych mu spraw – już nie cywilnych, lecz karnych – kreuje się na ofiarę prześladowań. Na jego fanów to działa.

A Trumpowi, tak czy inaczej, nie grozi ubóstwo. Ostatnio urósł w ciągu dnia o 5 mld dol.

Polityka 15.2024 (3459) z dnia 02.04.2024; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama