Świat

Maratończyk premierem

Maratończyk premierem Holandii?

Dick Schoof Dick Schoof Ramon Van Flymen/EPA / PAP
Prasa nazywa Schoofa najbardziej zaskakującym premierem w historii Holandii. Sam zainteresowany planował zresztą tej wiosny przejście na emeryturę.

Nowym premierem Holandii zostanie najpewniej Dick Schoof, były szef wywiadu. Do wakacji ma stanąć na czele rządu wyłonionego przez czteropartyjną, centrowo-konserwatywno-prawicową koalicję. Potrzebowała 175 dni na ustalenie zasad współpracy, a zwłaszcza powściągnięcia ambicji radykalnie antyislamskiego populisty Geerta Wildersa, którego Partia Wolności wygrała listopadowe wybory, zgarniając jedną czwartą mandatów w Izbie Reprezentantów. Wilders i pozostali przywódcy ugrupowań tworzących większość pozostaną poza gabinetem. Mają go współtworzyć eksperci spoza świata partyjnej polityki. Koalicyjna intercyza co prawda nie zapowiada – to był wieloletni konik Wildersa – zamknięcia meczetów i wzorem „Mein Kampf” zakazu Koranu, ale deklaruje m.in. środki, które znacząco obniżą imigrancką atrakcyjność Holandii, w tym „najsurowszą, jak dotąd, politykę azylową”.

Prasa nazywa Schoofa najbardziej zaskakującym premierem w historii Holandii. Sam zainteresowany planował zresztą tej wiosny przejście na emeryturę. Jest rozwiedziony, ma dwie, dorosłe już, adoptowane z Chin córki, 67 lat i osiemnaście maratonów na koncie. Obecnie biega je w tempie 4 godz. i 10 min. Całą swoją karierę spędził w służbie cywilnej, stał na czele służb imigracyjnych, zajmował się bezpieczeństwem narodowym i zwalczaniem terroryzmu. Nadzorował śledczych badających sprawę samolotu lecącego z Amsterdamu do Kuala Lumpur, który w lipcu 2014 r. Rosjanie zestrzelili nad Ukrainą. Na pokładzie było 193 obywateli Holandii. Dochodzenie było niezależne, ale wyszło na jaw, że Schoof starał się wpływać na śledczych, co jest najpoważniejszą rysą na jego życiorysie.

Holandia głosowała na Wildersa – mówi teraz Thierry Baudet, inny prawicowy populista – a na czele rządu dostanie byłego członka lewicowej Partii Pracy, „który szpiegował nas od lat”.

Polityka 24.2024 (3467) z dnia 04.06.2024; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Oryginalny tytuł tekstu: "Maratończyk premierem"
Reklama