Świat

Poza zasięgiem

Wojna z Rosją. Zachód niby się nie boi, ale tej czerwonej linii przekroczyć nie chce

Rakieta ATACMS Rakieta ATACMS ABACA / Forum
Rosjanie już odsunęli swoje zaplecze od frontu, a jeśli Ukraina wraz ze zgodą dostanie nową broń, będą musieli odsunąć się bardziej. Czy poza spektakularnymi trafieniami zmieni to dysproporcję sił?

Rozmowy szefów dyplomacji Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii w Kijowie, a potem spotkanie Joe Bidena z Keirem Starmerem w Białym Domu nie przyniosły zgody na użycie przez Ukrainę zachodniej broni dalekiego zasięgu w głębi Rosji.

Dyskusja trwa i wedle dyplomatów ma posunąć się dalej w czasie wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Nowym Jorku, na wrześniowej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jednocześnie wojskowi przekonują, że samo w sobie nie zmieni to sytuacji, a Rosja zaczęła nową falę straszenia wojną z NATO. Głos zabrał sam Władimir Putin (lub osobnik do niego podobny, bo pewności nie ma), ogłaszając, że zgoda sojuszników Ukrainy na uderzenia w głębi Rosji będzie równoznaczna z przystąpieniem NATO do wojny.

Zachodni przywódcy niby nie dają poznać, że się czegoś boją, ale tej czerwonej linii wymazać nie chcą. Bo sprawa nie jest jednoznaczna. „Broń dalekiego zasięgu” to konkretne systemy uzbrojenia, lądowe i lotnicze, do tej pory przekazywane Ukrainie skąpo i z ograniczeniami. Np. rakiety ATACMS, strzelające na 300 km w jednej z wersji, Ukraina dostała w innej, o połowicznym zasięgu i tylko z kasetową głowicą. Francuskie i brytyjskie pociski manewrujące ScalpEG/Storm Shadow (bo Niemcy Taurusów nie dostarczyły) trzeba pod coś podczepić, a z samolotami w Ukrainie krucho. Tego, co już ma, Ukraina skutecznie używa do ostrzeliwania lotnisk, stanowisk obrony powietrznej czy przepraw na rzekach, ale chciałaby uderzać dalej i mocniej. Instytut Studiów nad Wojną (ISW), znany z codziennych analiz frontowych, opracował listę 250 celów w hipotetycznym zasięgu ATACMS-ów – i to zapewne też jest temat dyskusji między Kijowem a Waszyngtonem.

Rosjanie już odsunęli swoje zaplecze od frontu, a jeśli Ukraina wraz ze zgodą dostanie nową broń, będą musieli odsunąć się bardziej.

Polityka 39.2024 (3482) z dnia 17.09.2024; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Poza zasięgiem"
Reklama