Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Bundeswehra na ochotnika

Plakat zachęcający do wstąpienia do Bundeswehry Plakat zachęcający do wstąpienia do Bundeswehry materiały prasowe
Cały rocznik 2008 r. będzie podlegał rejestracji pod kątem stanu zdrowia, planów życiowych i zainteresowań, przy czym dla 18-latków będzie ona obowiązkowa, a dla 18-latek dobrowolna.

W Niemczech szok i niedowierzanie: przywrócony zostaje zawieszony w 2011 r. pobór do wojska, na początek dla 40 tys. ochotników rocznie. Ale gdyby ich zabrakło, dobrowolność zastąpi przymus. Obowiązywać ma model sprawdzony w Szwecji, która przywróciła pobór już w 2017 r., po aneksji Krymu przez Rosję.

Cały rocznik 2008 r. będzie podlegał rejestracji pod kątem stanu zdrowia, planów życiowych i zainteresowań, przy czym dla 18-latków będzie ona obowiązkowa, a dla 18-latek dobrowolna. Z tej bazy ma zostać wyłoniony ochotniczy kontyngent, kuszony statusem żołnierzy kontraktowych, solidnym żołdem (ponoć 2,3 tys. euro miesięcznie) oraz licznymi atrakcjami: bazą sportową, kursami językowymi i na prawo jazdy itd. Idealnie, aby jak najwięcej z nich zostało w armii na stałe, inni zasilą rezerwę, która też ma być rozbudowana. Licząca dziś 183 tys. żołnierzy Bundeswehra, cierpiąca na permanentny deficyt kadr, ma do 2031 r. urosnąć do 260 tys. plus 200 tys. rezerwistów. Powody takiej decyzji są oczywiste: rosnące poczucie zagrożenia w Europie i wzmożenie wysiłku obronnego.

Połowiczne rozwiązanie dotyczące techniki poboru to koalicyjny kompromis: CDU/CSU opowiadała się za przywróceniem obowiązkowego poboru i ma za sobą większość opinii publicznej (według IPSOS: 72 proc. w grupie 60+, 52 proc. wśród 18–39-latków). SPD nie chce o tym słyszeć; uważa, że trzeba za wszelką cenę brnąć w wolontariat. Argument jest też taki, że ochotnicy to lepszy materiał na zawodowych żołnierzy niż przypadkowi rekruci.

Teraz będzie gorąca debata w Bundestagu, przy czym kanclerz Friedrich Merz zapowiada stanowczo, że „bardzo szybko może przyjść konieczność sięgnięcia po dodatkowe środki”. Interesujący jest model duński. Od 1 lipca wprowadzono tam obowiązkową służbę wojskową także dla kobiet.

Polityka 36.2025 (3530) z dnia 02.09.2025; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama