Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

1374. dzień wojny. Kiedy do nas dotrze, że wojna już trwa? Wjazd czołgów to tylko kropka nad „i”

. . Kancelaria Prezesa RM
Gdy dopuściliśmy do wybuchu antyukraińskich nastrojów w momencie, kiedy Ukraina powstrzymuje hordy barbarzyńskich agresorów za naszymi własnymi drzwiami, przegraliśmy już całą pierwszą kampanię. Poddawać się mimo wszystko nie wolno.

Musi do nas niestety dotrzeć, że trwa wojna, Rosja dokonuje agresji, a my jesteśmy ofiarą. Na tym etapie większość celów operacyjnych osiąga się, zanim wjadą czołgi. One będą już tylko kropką nad „i”.

• Ukraińska specjalna prokuratura antykorupcyjna SAP zarządziła przeszukanie u Andrija Jermaka, najbliższego współpracownika prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Funkcjonariusze Biura Antykorupcyjnego Ukrainy NABU weszli do jego biura i mieszkania w dzielnicy rządowej. To dalszy ciąg ukraińskiej afery korupcyjnej, która niestety zachwiała autorytetem prezydenta Zełenskiego w kraju i na świecie. Jeden z anonimowych funkcjonariuszy NABU miał powiedzieć prasie: teraz gra idzie o to, kto kogo pierwszy aresztuje. Sam Jermak podał się do dymisji.

• W Wołczańsku zaczęto brać do niewoli coraz więcej jeńców pochodzących z Kenii. Rosjanie prowadzą dość aktywny nabór najemników z różnych części świata. Walczący za pieniądze poddają się chętniej niż Rosjanie, licząc, że w najgorszym razie spotka ich deportacja do własnego kraju.

• Rosyjska artyleria otrzymała z Korei Północnej partię ładunków miotających kal. 122 mm w wadliwych łuskach. Rosjanie przekładają woreczki prochowe do już raz użytych, ale nieuszkodzonych łusek. W ten sposób rosyjska artyleria wdraża program „zero waste”.

• Według nieoficjalnych doniesień rosyjski żołnierz z 83. Pułku Zmechanizowanego z 69. Dywizji Zmechanizowanej zestrzelił siedmiu swoich kolegów, ukradł ich telefony i przepadł bez wieści. Albo zdezerterował, albo uciekł na ukraińską stronę, poddając się do niewoli.

Reklama