Wietnam wybuduje nową autostradę łączącą stolicę Hanoi z kontynentalnymi Chinami. Właśnie otrzymał na ten cel 1.1 mld dolarów pożyczki od Azjatyckiego Banku Rozwoju (ADB), podaje BBC. Jest to największa pożyczka w historii banku przeznaczona na pojedynczy projekt.
Dzięki nowej, 244-kilometrowej drodze kierowcy dojadą z Wietnamu do Chin w jeden dzień, (dzisiaj zabiera to dwa lub trzy). Skorzystają na tym wietnamscy eksporterzy produktów rolniczych i przemysłu morskiego. Chińczycy z kolei uzyskają szybszy dostęp do globalnych rynków, bo wietnamskie porty Hai Phong i Cai Lan leżą znacznie bliżej Kunmingu - stolicy chińskiej prowincji Yunnan, do której dotrze autostrada. Autostrada będzie płatna i analitycy oczekują, że pożyczka na jej budowę zwróci się w ciągu pierwszych 10 lat od uruchomienia (planowanego na 2012 rok).
Projekt ożywi gospodarkę w ubogim północno-zachodnim regionie Wietnamu, ocenia pożyczkodawca, i prognozuje, że skrócony czas podróży zwiększy zatrudnienie w tym regionie.
Wolne rynki
Kiedy Komunistyczna Partia Wietnamu na zjeździe w 1986 roku zakończyła obrady, niewielu wyobrażało sobie transformację, która miała nastąpić, pisze Bill Hayton, korespondent BBC w Hanoi.
Przez dziesięciolecia komuniści walczyli z armiami Francji, Japonii, Stanów Zjednoczonych, Kambodży i Chin. W czasie kiedy władze zajmowały się konsekwencjami wojny i wspieranego przez USA embarga gospodarczego, produkcja żywności spadała, a przemysł trwał w zastoju. Upadek gospodarczy doprowadził kraj na skraj klęski głodowej.