Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Rebeka i reszta

Portrety: Rebeka i reszta

Rebeka robi zjazd po zjeździe, reszta wala się po śniegu - nie panują nad nogami. Co wstaną, to łup! Co zjadą, to zaspa. Rebeka robi zjazd po zjeździe, reszta wala się po śniegu - nie panują nad nogami. Co wstaną, to łup! Co zjadą, to zaspa.
Rebeka wzbudza konsternację: sama nosi swoje narty.

Szamotała się z pomagierem, żeby oddał jej buty - zupełna dziecinada. Nikt z wycieczki się nie odezwał, patrzyli tylko znacząco po sobie. Najbardziej zdumiony był sam pomagier. Idzie z pustymi rękoma i nie wie, co z nimi zrobić. Dałaby mu chociaż torebkę do poniesienia, jak ta druga, Pakistanka.

„Tu jest jak w Szwajcarii, tylko, że sprzęt stary i żadnej infrastruktury", komentuje Rebeka. „Trzeba się zabrać do pracy, to ludzie będą przyjeżdżali", poucza. Pije chyba do zachwytów Zafara nad pięknem lokalnej przyrody, której własny naród nie docenia. „Wszyscy jeżdżą na narty do Europy", odkrył wczoraj z oburzeniem. „Nikomu się nie chce jechać przez Swat", wytłumaczył Rahim.

Powiewają w pędzie cieniutkimi shalwar kameez i zimowymi szalami. Noszą ten strój, widać, w każdym klimacie - od piasków pustyni po śniegi gór.

Lokalni górale nauczyli się jeździć na nartach dopiero piętnaście lat temu. Ktoś urządził tu konkurs narciarski, zwycięzca miał dostać sprzęt. Trenowali na zwykłych deskach z dachu, ale zdobyli przełomową nagrodę: zestaw starych nart i wór narciarskich butów. Teraz niektórzy to już instruktorzy. Każdy narciarz ma instruktora i dwóch pomagierów, którzy podnoszą go, kiedy zrobi bam, łapią dla niego wyciąg krzesełkowy i zapinają nartę, kiedy wyskoczy z buta.

Jedynie Rahim jakoś trzyma się stoku. Ja dwa razy ląduję za rampą, ale stwierdzam, nie bez dumy, że coś jeszcze pamiętam z tych szwajcarskich Alp.

Rebeka polubiła Zafara za sufizm. Zgadali się na wyboistej drodze przez Swat, że to wzniosła nauka. „A tego sufiego znasz?", „A ten poemat - to on napisał?", „A wiesz gdzie jest najpopularniejsza suficka świątynia?" Sufizm to ezoteryczna sprawa. Dlaczego sufizm? Bo jej odpowiada. Dla Zafara to szczyt islamu.

Reklama