Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Słabnąca matrona

Merkel traci poparcie

Angela Merkel w towarzystwie kiełbasy wyborczej. Fot. Andreas Schepers, Flickr, CC by SA Angela Merkel w towarzystwie kiełbasy wyborczej. Fot. Andreas Schepers, Flickr, CC by SA
Wyborcy przypomnieli Angeli Merkel o kruchości jej pozycji.

Wyniki niedzielnych wyborów do parlamentów dwóch niemieckich landów grożą patem wielkiej koalicji w Berlinie. Nastroje wyborców przesunęły się na lewo. Kanclerz Merkel traci poparcie (International Herald Tribune; Financial Times; BBC).

W poszukiwaniu koalicji

W landzie Hesji dwie największe partie niemieckie zdobyły podobną ilość głosów - i zapewniły sobie tym wynikiem po 42 fotele w regionalnym parlamencie. Ale rzeczywistym zwycięzcą jest SPD. Socjaldemokraci polepszyli wynik z ostatnich wyborów o 8 %, natomiast CDU straciła ponad 12 % w porównaniu z wyborami sprzed czterech lat.

Sytuację dwóch największych partii skomplikował nowy gracz w polityce niemieckiej - Partia Lewicy, Die Linke, która po raz pierwszy zdołała wejść do heskiego parlamentu z ilością 5,1 % głosów. Chadecja i socjaldemokraci nie są teraz w stanie zapewnić sobie większości 110 mandatów w koalicji z preferowanymi partnerami - liberałami z FDP i Zielonymi. Czy powstanie tu wielka koalicja jak na szczeblu federalnym, czy też koalicja SPD-Zieloni-Partia Lewicy, na razie nie wiadomo. Politycy Partii Lewicy zapowiedzieli już gotowość głosowania na kandydatkę SPD, Andreę Ypsilanti, na premiera Hesji.

Przełom na Zachodzie

Największym zaskoczeniem w Dolnej Saksonii z kolei był słaby wynik SPD. Zdobyła tylko 30% głosów, w porównaniu z 33,4% w 2003. Głosy te zabrała im Die Linke, gromadząc ponad 7% poparcia.

Reklama