Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Całkowita zmiana kursu?

Propozycja dla Iranu

Wzbogacać czy nie wzbogacać (uranu) - oto jest pytanie Wzbogacać czy nie wzbogacać (uranu) - oto jest pytanie Karen Eliot / Flickr CC by SA
USA, UE i ONZ wspólnie przedstawiają propozycję nuklearną: nie będzie nowych sankcji, jeśli Iran zawiesi program wzbogacania uranu.

 

Takich podejść dyplomatycznych było więcej, ale po raz pierwszy od 1979 roku w bezpośrednich rozmowach z Teheranem uczestniczy wysoki przedstawiciel USA. Czy Waszyngton robi taktyczny zwrot?

Zaskoczony minister

Miesiąc temu P5 + 1, jak został ochrzczony skład negocjacyjny pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemiec, przedłożył Teheranowi pakiet propozycji. Mocarstwa proponują mu czasowe zawieszenie sankcji gospodarczych i finansowych w zamian za zamrożenie programu wzbogacania uranu. W międzyczasie kontynuowane będą rozmowy przygotowujące grunt pod formalne negocjacje.

Dwa lata temu ten sam blok P5 plus Niemcy złożył Teheranowi podobną propozycję. Wtedy przedstawiciele Iranu określili ofertę jako "obrazę" niewartą odpowiedzi, ponieważ pakiet przewidywał zbyt mało w zamian za irańskie ustępstwa. Tym razem szef dyplomacji UE Javier Solana postarał się nie „obrazić" Teheranu. Na konferencji prasowej powiedział, że społeczność międzynarodowa jest gotowa przestać traktować Iran jak pariasa i chce uznać jego prawo do wykorzystania energii nuklearnej, o ile Teheran zawiesi program wzbogacania uranu. "Jesteśmy gotowi współpracować nad rozwojem nowoczesnego programu energii atomowej opartego na najnowszej generacji reaktorach lekkowodnych", zadeklarował Solana. Oferta (opublikował ją m.in. Teheran Times) została podpisana przez pana Solanę, ministrów spraw zagranicznych Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec oraz - ku wielkiemu zaskoczeniu irańskiego ministra spraw zagranicznych Manuszehra Mottakiego - także przez sekretarz stanu USA, Condoleezzę Rice.

Reklama