Żyjmy Lepiej

Nie dla psa czekolada

Psia dieta

Prof. dr hab. Piotr Ostaszewski Prof. dr hab. Piotr Ostaszewski Leszek Zych / Polityka
Prof. dr hab. Piotr Ostaszewski o tym, jak powinien jeść pies, żeby nie tył i nie chorował.

ANNA DOBROWOLSKA: – Kupować czy gotować – oto jest pytanie. Jak odpowiedzieć temu, komu zależy, żeby jego pies jadł zdrowo?
PIOTR OSTASZEWSKI: – W dzisiejszych czasach jesteśmy w komfortowej sytuacji, bo naprawdę mamy sporo możliwości. Na rynku istnieją gotowe karmy robione w sposób profesjonalny przez ludzi, którzy wiedzą, jakie są potrzeby żywieniowe zwierząt. To tzw. karmy bytowe.

Co to oznacza?
Że zawierają wszystkie niezbędne składniki potrzebne dla funkcjonowania i rozwoju zdrowego organizmu. Suche, brykietowane, oraz tzw. mokre. Dzielą się one też ze względu na to, dla kogo są przeznaczone: dla psów dorosłych, młodych (na wczesnym etapie rozwoju i potem juniorów) i starzejących się, dla ras małych i olbrzymich.

Prosto ze sklepu

Sporo tego. Czy to nie jest tak, że producenci wytworzyli u odbiorców potrzebę takiego różnicowania, żeby móc ją zaspokajać?
Przy tak silnej konkurencji na rynku producenci sprawdzają mniej lub bardziej udane chwyty marketingowe. Ale pomysł na karmy dla psów różnej wielkości spotkał się z aprobatą klientów.

Zielono mu, czyli dlaczego pies je trawę, ale raczej nie będzie wegetarianinem

Psy od zawsze podgryzały trawę, więc nie można ich za to karcić. Lekarze weterynarii uznają to za naturalne zachowanie zdrowych psów. Ważne, by była to trawa, która nie rośnie przy przydrożnym rowie, gdzie jeżdżą samochody, bo w niej jest kumulowany ołów.

Pies może zostać wegetarianinem, ale jest to działanie trochę wbrew naturze, gdyż jest to zwierzę mięsożerne. Z badań, które opisano w 2009 r. w piśmie „British Journal of Nutrition”, wynika, że jest to możliwe pod warunkiem rzetelnej zmiany psiej diety na taką, która będzie zawierała konkretne składniki odżywcze, niezbędne do życia i rozwoju.

Żyjmy lepiej „Nasze zwierzęta” (100167) z dnia 25.05.2020; Jak pies z kotem; s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie dla psa czekolada"
Reklama