Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Profesor Monti i Mr Spread

Czy premier Monti uratuje Włochy?

W Mario Montim przerażony naród widzi teraz mesjasza i zbawcę jak kiedyś w Berlusconim. Czy rzeczywiście nim będzie? W Mario Montim przerażony naród widzi teraz mesjasza i zbawcę jak kiedyś w Berlusconim. Czy rzeczywiście nim będzie? Stefano Rellandini/Reuters / Forum
Trzy czwarte Włochów wierzy, że nowy premier ocali ich kraj od zapaści. Ale przed Mario Montim stoi misja z piekła rodem, a czasu ma tylko tyle, ile dadzą mu kłótliwi politycy i bezlitosne rynki.
Na obecny kryzys zapracowali solidarnie wszyscy Włosi.archer10 (Dennis)/Flickr CC by SA Na obecny kryzys zapracowali solidarnie wszyscy Włosi.

W niedzielę 13 listopada Włosi zbudzili się w innym kraju. Wszystkie telewizje pokazały ten obrazek: przyszły premier Włoch, skromny, elegancki dżentelmen o nienagannych manierach, Mario Monti wychodzi po porannej mszy z rzymskiego kościoła Sant’Ivo alla Sapienza pod rękę z Elsą Antonioli, swoją żoną od ponad 40 lat. Z nagabującymi ich dziennikarzami profesor Monti wdał się w rozmowę o pogodzie. Bunga-bunga, Ruby Sercokradka, głupawe dowcipy i szmirowate piosenki wydały się nagle odległym wspomnieniem. Ale już w poniedziałek Włochy wróciły do rzeczywistości: samo odejście Silvio Berlusconiego nie wystarczyło, by wydobyć Italię z kłopotów. Oprocentowanie włoskich obligacji znowu poszybowało w górę.

Włosi żartują, że ich krajem rządzi Mr Spread, który od kilku miesięcy codziennie wieszczył Italii katastrofę. Faktycznie, od dłuższego czasu włoskie dzienniki radiowe i telewizyjne rozpoczyna komunikat o tym, że żarłoczny potwór znów połknął potężną porcję punktów bazowych. W języku finansowej abrakadabry spread to różnica oprocentowania między 10-letnimi obligacjami włoskimi a takimi samymi papierami niemieckimi. Obligacje Niemiec uchodzą za najbezpieczniejsze w Europie, więc wzrost tej różnicy ilustruje obawy o wypłacalność Włoch. W poniedziałek 7 listopada Mr Spread obwieścił, że finanse Italii załamią się już w kwietniu 2012 r.

Potem wypadki potoczyły się z szybkością błyskawicy. We wtorek rząd Berlusconiego utracił większość w Izbie Deputowanych, w sobotę premier złożył dymisję, a już w niedzielę 13 listopada prezydent Giorgio Napolitano powierzył misję tworzenia rządu całkowicie apolitycznemu Mario Montiemu.

Polityka 48.2011 (2835) z dnia 23.11.2011; Świat; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Profesor Monti i Mr Spread"
Reklama