Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Tuba biedoty

Z kim zadziera Al - Dżazira

Emir Kataru Hamad ibn Chalifa Al-Sani. To on finansuje arabską i angielską Al-Dżazirę Emir Kataru Hamad ibn Chalifa Al-Sani. To on finansuje arabską i angielską Al-Dżazirę Arcimboldo / Wikipedia
Słynne telewizje – BBC World, CNN, France24 – walczą o wpływ na nasze wyobrażenia o świecie. Ale tylko anglojęzyczna Al-Dżazira chce bogatej Północy pokazać biedne Południe. Jest telewizją terroru (jak ją nazywają w USA) czy głosem tych bez głosu?
Informacyjna wojna na talerzePolityka Informacyjna wojna na talerze

Wieczorne wiadomości w telewizji BBC World nie zaskakują niczym poza rzetelnością, zwykle zresztą od BBC oczekiwaną: program jądrowy Iranu, kolejne ofiary śmiertelne w Afganistanie, przypomnienie nieudanego zamachu na Times Square. Tymczasem anglojęzyczna Al-Dżazira (Al-Jazeera English) wydaje się raportować z innego świata. Zaczyna swoje informacje od kolejnej próby złamania blokady Strefy Gazy, następnie referuje sytuację w enklawie, krytykując Izrael! Dwóch pierwszych newsów Al-Dżaziry w serwisie BBC World w ogóle nie ma, a trwają one tyle co sześć innych u brytyjskiej konkurencji.

Inna ciekawa różnica: po głównych wiadomościach BBC powraca do standardowej ramówki – gospodarki i sportu, a Al-Dżazira nadaje półgodzinny program „Listening Post”. Tym razem o podwójnych standardach w amerykańskich mediach. To przypadek Octavii Nasr, głównej wydawczyni tematów bliskowschodnich w CNN. Zwolniono ją z pracy, gdyż wyraziła żal po śmierci libańskiego przywódcy duchowego Mohammada Husajna Fadlallaha. Duchowny popierał Hezbollah, ale słynął z liberalnych poglądów społecznych, np. z pionierskich działań na rzecz praw kobiet. Utrata pracy przez znaną dziennikarkę CNN z powodu wyrażenia własnej opinii (na Twitterze) o autorytecie szanowanym w różnych kręgach zakrawa na medialny skandal. O tym w BBC i CNN cisza.

Powstała w 2006 r. angielska Al-Dżazira ze słynną arabską siostrą ma tyle tylko wspólnego, że oba programy nadawane są z Doha i sponsoruje je katarski władca. Programowo pozostają całkowicie odrębne. Angielska Al-Dżazira to pierwsza globalna telewizja informacyjna z siedzibą na Bliskim Wschodzie, która – jak chcą wydawcy – „podąża za słońcem”.

Polityka 38.2010 (2774) z dnia 18.09.2010; Świat; s. 95
Oryginalny tytuł tekstu: "Tuba biedoty"
Reklama