Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Realna nierzeczywistość

Facebook rozszerza działalność

Wirtualne okulary Oculus Rift cieszyły sie wielkim zainteresowaniem na tegorocznych targach CES w Las Vegas. Wirtualne okulary Oculus Rift cieszyły sie wielkim zainteresowaniem na tegorocznych targach CES w Las Vegas. Jae C. Hong/AP / Fotolink
Facebook za 2 mld dol. kupił firmę pracującą nad hełmem przenoszącym do wirtualnej rzeczywistości, podobne urządzenie zaanonsowało Sony. Zbliża się czas emigracji ze świata realnego?
Oculus Rift ma trafić do sprzedaży w przyszłym roku.Piero Cruciatti/Demotix/Corbis Oculus Rift ma trafić do sprzedaży w przyszłym roku.

To nie był największy wydatek firmy Marka Zuckerberga w historii, ale z pewnością najbardziej konfundujący i prowokacyjny. Gdy Facebook kupił dwa lata temu za miliard dolarów Instagram, ruch ten niewielu dziwił. Niezwykle popularna wśród posiadaczy smartfonów (ponad 30 mln użytkowników) firma internetowa pozwalająca łatwo dzielić się ze światem zdjęciami idealnie pasowała do portfolio serwisu społecznościowego. Przecież jednym z wabików Facebooka jest możliwość chwalenia się fotkami słodkich kotków i ulubionych potraw.

Niedawna, lutowa akwizycja telefonicznego komunikatora tekstowego WhatsApp też wydawała się logicznym krokiem – jakkolwiek mniej logicznie prezentowała się suma odstępnego, wynosząca 19 mld dol., czyli ponad jedną piątą planowanych dochodów Polski w bieżącym roku. Facebook rozbroił w ten sposób szybko rosnącego w potęgę konkurenta, przyciągającego już prawie pół miliarda użytkowników miesięcznie.

Trudno jednak było na pierwszy rzut oka pojąć, po co Facebookowi mała manufaktura Oculus VR, pracująca nad hełmem, czy może raczej goglami Oculus Rift, przenoszącymi użytkownika do wirtualnej rzeczywistości. Rzecz jest tworzona z myślą o miłośnikach gier wideo – i to gier graficznie bardzo zaawansowanych, kreujących trójwymiarową przestrzeń, co się ma nijak do królujących na Facebooku prostych zabaw w wypas krów (vide „Farmville”). Typowemu użytkownikowi FB takie urządzenie nie wydaje się potrzebne do niczego.

A jednak Mark Zuckerberg zrobił na tym zakupie znakomity interes. Być może najlepszy w życiu. Wirtualna rzeczywistość oferuje gamę możliwości, przy których nawet Facebook ze swą hegemonią wydaje się mały. I nie chodzi tu tylko o gry wideo, choć to potężny przemysł, bodaj najbardziej obiecujący ze wszystkich gałęzi show-biznesu.

Polityka 16.2014 (2954) z dnia 15.04.2014; Ludzie i Style; s. 122
Oryginalny tytuł tekstu: "Realna nierzeczywistość"
Reklama