W latach 70. Edward Gierek próbował wmówić Polakom, że Polska jest dziewiątą potęgą świata, w której ludziom żyje się coraz bardziej dostatnio. Dzisiaj słychać, że mamy za sobą najlepszy rok od czasu pokonania komuny. A przed nami jeszcze lepsze lata.
Konsekwentnie nakręcająca się propaganda sukcesu pierwszego roku rządu ma wielu swoich autorów i wielu używa instrumentów oraz środków. A do nich należy zarówno ukazywanie sukcesów własnych, jak i klęsk wrogów. Aby bardziej przekonywająco przedstawić siebie jako zwycięzcę, trzeba to czynić na tle symboli świata przegranego. One też służą do tłumaczenia, dlaczego zwycięstwo nie jest jeszcze kompletne i ostateczne; to siły zła bronią się rozpaczliwie. W propagandzie PiS zawsze obecne są więc jednocześnie chwalby na własny temat i oskarżenia wobec przeciwników.
Polityka
2.2007
(2587) z dnia 13.01.2007;
Kraj;
s. 27