Podobnie jak w Polsce i czeska prawica atakuje swoich biskupów, zarzucając im tchórzliwe unikanie tematu rozliczeń z przeszłością. Na tym bezpośrednie podobieństwa się kończą.
Kiedy nowo mianowany warszawski metropolita przyznał się do współpracy z SB, czeska telewizja publiczna poświęciła temu wydarzeniu cały wieczorny program publicystyczny „Wydarzenia”. Na żywo starli się w nim dziennikarz tygodnika „Lidove Noviny” Bob Fliedr oraz prymas kardynał Mirosław Vlk. Tamtejszy prymas ma bowiem – trudny w Polsce do wyobrażenia – zwyczaj osobistego udziału w publicznych debatach, a co za tym idzie wystawiania się na ataki.
Polityka
4.2007
(2589) z dnia 27.01.2007;
Świat;
s. 50