Co kilka dni media szokują kolejnymi zarzutami o współpracę ze specsłużbami PRL. I to pomimo że niektórzy oskarżani – jak ostatnio red. Wołoszański – wcale nie pełnią znaczących ról publicznych. Jeśli jest popyt, dostawcy zawsze się znajdą.
Czy Platforma wreszcie pęknie? PiS bardzo by chciało. W tym celu używa wszystkich środków, nie tylko w kraju, ale i za granicą.
Ciepły grudzień, ciepły styczeń, na trasach narciarskich trawa i kamienie. Czy to kaprys pogody, czy trwałe zjawisko? Media ogłosiły już ocieplenie klimatu, nazywając je klęską gorszą od wojen. Naukowcy spodziewają się jednak rychłego ochłodzenia.
Nowy Świat leży dziś w Azji. Dwie najludniejsze potęgi dawno już przestały być takie biedne, a rozwijają się szybciej niż Ameryka i Europa. Gdyby powstał twór o nazwie Chindie, rządziłby niepodzielnie na naszym globie.
Jak co roku księża pukają do domów polskich katolików, chodząc po kolędzie. Aż wizyty duszpasterskie zbiegły się z dramatycznymi wydarzeniami wokół arcybiskupa Stanisława Wielgusa. Siłą rzeczy stały się dla Kościoła czymś w rodzaju doraźnego sondażu opinii publicznej.
Rozmowa z prof. Jackiem Kurczewskim, socjologiem z UW.
Byłaby to największa aglomeracja w Polsce – dwa i pół miliona mieszkańców. Władze samorządowe 17 miast śląskich chcą utworzyć wspólny organizm administracyjny. Uważają, że razem żyłoby się łatwiej. No i ten prestiż.
Politycy i urzędnicy, jak cały naród, od czasu transformacji uczą się porozumiewać z cudzoziemcami. Przez ostatnie lata szło to coraz lepiej. Teraz, za nowego rozdania, nonszalancja w nauce języków obcych wydaje się powracać.
Przełom roku to dla organizacji społecznych prawdziwe żniwa. Ale rozmaitych szlachetnych inicjatyw jest już tyle, że człowiek nie wie, do której puszki wrzucić pieniądze. Najwięcej zbiorą ci, którzy potrafią działać profesjonalnie.
Od początku roku najbliższa rodzina nie płaci w Polsce podatku od spadków i darowizn. Tak postanowił Sejm, Senat, a ustawę podpisał prezydent. Naprawdę majętni pewnie się cieszą, ale wszyscy inni zastanawiają się, czy to decyzja słuszna ekonomicznie i nienaganna moralnie.
W budownictwie znów zaczyna wszystkiego brakować. Ludzie wyrywają sobie nowe mieszkania, deweloperzy działki, firmy budowlane – pracowników.
Dawniej mówiono: co dobre dla Forda, to dobre dla Ameryki. Nieporównanie większą pozycję w Rosji osiągnął Gazprom. Dziś można to powiedzenie odwrócić: co dobre dla Rosji, to dobre dla Gazpromu.
Podobnie jak w Polsce i czeska prawica atakuje swoich biskupów, zarzucając im tchórzliwe unikanie tematu rozliczeń z przeszłością. Na tym bezpośrednie podobieństwa się kończą.
Ponad 25 tys. euro rocznie becikowego można dostać w Niemczech za dziecko urodzone po 1 stycznia 2007 r. Nic dziwnego, że kobiety specjalnie opóźniały sylwestrowy poród. Ale tylko niektóre, te najbogatsze.
Mroczna relacja między życiem a twórczością wybitnego filmowca
Rozmowa z Jackiem Dehnelem, laureatem Paszportu „Polityki”
W dzisiejszym niemieckim kinie wszystko już wolno. Agenta Stasi można uczynić bohaterem pozytywnym, zaś Adolfa Hitlera – główną postacią komedii. A w dodatku przynosi to nadspodziewanie dobre rezultaty.
Po historykach, politykach i dziennikarzach do narodowej dysputy włączają się właśnie artyści. Teczki wkraczają na sceny i ekrany. Pierwsze dzieła już możemy oglądać, kolejne w drodze.
Z dala od modnych wielkomiejskich trendów daje o sobie znać nowy gust plebejski i towarzysząca mu obyczajowość. Najczęściej obecny jest w sytuacjach odświętnych i zabawowych, jak wesela, bankiety czy festyny, ale trafia też do medialnej rozrywki.
Izrael – jedyny kraj na Bliskim Wschodzie pozbawiony surowców naturalnych – postanowił zbudować najnowocześniejszą gospodarkę na świecie. W badania i rozwój inwestuje blisko 5 proc. swojego dochodu narodowego. To światowy rekord.
Rozmowa z prof. Mariuszem Ratajczakiem, hematologiem
Dotychczas najlepszy efekt w leczeniu białaczek zapewniały transplantacje szpiku. Teraz mówi się o nowych, rewolucyjnych metodach. Przyszłością i wielką nadzieją medycyny są komórki macierzyste, które mają zdolność odnawiania się i wytwarzania ściśle wyspecjalizowanych tkanek.
W przeszłości niszczyły go pożary, potop szwedzki, wylewy Wisły. Dziś dla Kazimierza Dolnego – niezwykłego renesansowego miasteczka – równie groźnym żywiołem okazały się pieniądze i przemysł turystyczny, który w szybkim tempie zmienia go w makietę.
Na ślady rodu Giedroyciów można jeszcze trafić w Widziniszkach na Litwie. Odwiedzając te miejsca, łatwiej zrozumieć, dlaczego Jerzy tak kochał tę ziemię.
W Zakopanem nowy towarzyski szpan – spotkać na Krupówkach dobrego znajomego i zawołać ze zdziwieniem: Zdrastwuj, Aleksandr! Zdziwiony Aleksandr odpowie: Dobryj dień, Maksim. No ale gdzie mają się spotkać dwaj goście ze Wschodu na początku roku, jeśli nie na urlopie w Zakopanem?