Nowa książka Edwarda Redlińskiego zatytułowana jest „Transformejszen”, ze znaczącym uzupełnieniem „czyli jak golonka z hamburgeremtańcowała”. Tytuł adekwatny do treści.
Każda z ostatnich powieści Redlińskiego oparta jest na narracyjnym „chwycie”: „Szczuropolacy” to było „podsłuchowisko”, czyli zapis dialogów podsłuchiwanych przez rodaka, który wynajął łóżko na Greenpoincie; „Krfotok” składał się z opisu zdarzeń utrwalonych przez kamerę wideo.
Polityka
42.2002
(2372) z dnia 19.10.2002;
Kultura;
s. 57