Archiwum Polityki

USA–Rosja: gorący pokój

Wizyta prezydenta Busha w Rosji, podpisane porozumienie rozbrojeniowe USA–Rosja i utworzenie nowej Rady NATO–Rosja stanowią prawdziwe zakończenie epoki zimnej wojny. Podpisany układ ma przede wszystkim znaczenie symboliczne: oba mocarstwa redukują tę broń, która i tak nie jest im potrzebna. Rosjanie swoją część po prostu muszą zniszczyć, gdyż jest przestarzała i niebezpieczna. Z kolei wypowiedzenie przez USA układu ABM (ograniczającego rozbudowę systemu broni antyrakietowej) ma przyspieszyć rozwój nowych broni. Amerykanie tłumaczą, że trzeba je rozwijać, bo już teraz, a może za kilka lat, groźne dyktatury na świecie mogą dysponować bronią masowego rażenia i trzeba już od dziś stawiać czoło nowym zagrożeniom terrorystycznym. Równocześnie nie ma zgody ani między USA i Europą, ani między USA i Rosją co do tego, które państwa i w jaki sposób zagrożenie to stanowią. Kraje europejskie po 11 września z naciskiem podkreślały, że walka z zagrożeniem nie może sprowadzać się tylko do przygotowań wojskowych, lecz musi polegać także na energiczniejszych próbach łagodzenia konfliktów regionalnych i na współpracy gospodarczej z biednymi regionami świata.

Marek Ostrowski

Polityka 22.2002 (2352) z dnia 01.06.2002; Komentarze; s. 13
Reklama