Do klasycznej triady sportowych haseł: „Szybciej! Wyżej! Dalej!” tenis kobiecy dodał jeszcze jedno: „Krócej!”. Na zakończonym właśnie turnieju US Open w Nowym Jorku jedną z największych sensacji był nowy strój Sereny Williams.
Dagerotypy z przełomu XIX i XX w. ukazują pierwsze mistrzynie tenisa obowiązkowo w długich do samej ziemi sukniach, ściśnięte gorsetem, w kapeluszu na głowie. Ale też grano wtedy prawie na stojąco, zaś uderzenie z powietrza (wolej) uchodziło za niegodne dżentelmena. Piłkę należało kierować prosto na rywala i było to jak wytworna konwersacja. Pierwsze dopuszczone do udziału w turnieju finalistki Wimbledonu w 1884 r. – siostry Maud i Lilian Watson – przebijały piłkę w sukniach najdłuższych z możliwych.
Polityka
37.2002
(2367) z dnia 14.09.2002;
Społeczeństwo;
s. 98