Archiwum Polityki

Co ma Lepper do latania?

Obecne w Polsce od roku tanie linie lotnicze Ryanair postawiły na nietypową reklamę własnych usług. Niskie ceny biletów opatrzono zdjęciem polskiego Sejmu z napisem: „Ryanair ma najniższe ceny! To nie może być tajemnicą nawet dla Leppera”. Firma tłumaczy, że chciała przyjść z pomocą przyszłemu wicepremierowi i zrekompensować mu brak dostępu do tajemnic NATO i UE, a także podziękować za osobisty wkład w rozwój ruchu pasażerskiego między Polską i tymi krajami Unii, które otworzyły swoje rynki pracy. Ryan-air proponuje też dla 50 osób podwójne darmowe bilety na dowolnej trasie z Polski za najciekawsze sekrety, jakie ujawnią Andrzejowi Lepperowi.

Linie wcześniej zastosowały podobny chwyt proponując darmowe bilety dla osób, które uwierzyły w apel o. Tadeusza Rydzyka, wysyłając mu świadectwa NFI na ratowanie Stoczni Gdańskiej. W reklamie użyto hasła „Inwestycja bez Ry(d)zyka”. – W ciągu 24 godzin otrzymaliśmy aż 800 maili i musieliśmy zamknąć ten adres – mówi Tomasz Kułakowski, zajmujący się w firmie marketingiem dla Europy Środkowej.

Polityka 19.2006 (2553) z dnia 13.05.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama