Aby piosenka stała się przebojem, słuchacz powinien oswajać się z nią co najmniej miesiąc. Promowanie przeboju na lato przypomina grę w ruletkę.
Wszelkie skrupulatnie zaplanowane działania nie eliminują nieprzewidywalności rynku. Nie likwidują jej listy płyt opracowane przez Związek Producentów Audio i Wideo, odnotowujące liczbę zamówionych, a nie realnie sprzedanych kaset i albumów. Złudnym wskaźnikiem są także radiowe i telewizyjne listy przebojów, system kartek pocztowych oraz audio-tele daje bowiem wiele okazji do nadużyć. Także konkursy festiwalowe straciły swoje znaczenie: Opole nie ustala już rocznego rankingu przebojów; jeśli nawet "cała sala" śpiewa z sentymentu wraz z Jerzym Połomskim, to nie czyni tego już przez następne miesiące ani cała plaża, ani jej zakątek.