Archiwum Polityki

Dane - zadane

Czy niegdysiejsza misja inteligencji jest już - jak się głosi - wyczerpana? Pytanie powyższe nasuwa się nieuchronnie przy lekturze najnowszej książki Andrzeja Mencwela "Przedwiośnie czy potop",
opatrzonej podtytułem "Studium postaw polskich w XX wieku".

Wyobrażam sobie, że kiedy młody klient księgarni weźmie książkę do rąk i przejrzy spis treści, westchnie po raz kolejny - Żeromski?, Dąbrowska? Przypomni się męka szkolnych lektur. "Płomienie" - cóż to takiego? "Kultura" Giedroycia? Kołakowski, Baczko? Kogóż to jeszcze dziś obchodzi? Dziś, czyli w dobie Internetu, romansów prezydenta Ameryki i finansowego trzęsienia ziemi w Rosji.

Romantyczny mesjanizm

Kilka lat temu "Res Publica" Marcina Króla próbowała wzniecić dyskusję nad kondycją polskiej inteligencji w warunkach odzyskanej demokracji. Jedna z tez postawionych przez dyskutantów brzmiała: rychło nastąpi zmierzch tej grupy społecznej, a jej miejsce zajmie klasa średnia. Rolę w życiu umysłowym podejmie ekspert - w przeciwieństwie do dawnego inteligenta nie obarczony misyjnymi zadaniami, które godziło się brać na siebie w Polsce zniewolonej.

Rzeczywiście, po 1989 r. stało się jasne, że dawna rola inteligenta, wywiedziona jeszcze z tradycji romantycznej, nie ma zastosowania albo przynajmniej musi zostać na nowo zdefiniowana. Mencwel sugeruje w swojej książce, że ten przełomowy rok wyznacza prawdziwy koniec polskiego romantyzmu. Nie da się jednak poważnie myśleć o nowej konfiguracji ról społecznych "klasy umysłowej", jeśli nie podejmie się wysiłku zrozumienia, na czym polegały osadzone w tradycji dawne postawy reprezentantów tej klasy. Skąd wzięła się na przykład metafora szklanych domów w "Przedwiośniu" Żeromskiego albo społecznikowska pasja we wczesnej twórczości Marii Dąbrowskiej.

Polska tradycja romantyczna w swym modelowym kształcie, jak pisze Mencwel, "amputowała problematykę cywilizacyjną". Romantyczny mesjanizm wykluczał refleksję nad wyzwaniami, którym stawiała czoło cała nowoczesna Europa. Dla nas wiek XIX był stuleciem powstań i mesjanicznych uniesień wieszczów.

Polityka 40.1998 (2161) z dnia 03.10.1998; Kultura; s. 52
Reklama