Archiwum Polityki

Trudno za darmo

Trybunał Konstytucyjny zakwestionował ustawę o Narodowym Funduszu Zdrowia. Jeden z głównych zarzutów – to brak precyzyjnej listy, czyli koszyka świadczeń należnych ubezpieczonym. Wątpliwe, czy taki koszyk w ogóle uda się zestawić.

Dla Trybunału Konstytucyjnego punktem odniesienia przy ocenie ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia był artykuł 68 Konstytucji RP. – Z artykułu tego wywieść można ciążący na władzach publicznych obowiązek stworzenia przejrzystego systemu, który da pacjentowi gwarancję realizacji prawa do ochrony zdrowia – komentuje prezes Trybunału prof. Marek Safjan. – Tymczasem ustawa o NFZ gwarancji takich nie daje, gdyż ubezpieczony odprowadzający składkę zdrowotną nie wie, do jakiego typu świadczeń zdrowotnych ma prawo.

Konstytucja powiada, że obywatele mają równe, niezależne od ich sytuacji materialnej prawa do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze źródeł publicznych, ale warunki i zakres udzielanych świadczeń powinna określić ustawa. Rzecznik praw obywatelskich Andrzej Zoll już dwa lata temu krytykował resort zdrowia za to, że w projekcie Narodowego Funduszu Zdrowia nie określono zakresu świadczeń finansowanych z pieniędzy publicznych. Otrzymał wówczas odpowiedź, że zawarta w rozporządzeniu ministra zdrowia lista świadczeń niegwarantowanych wypełnia nakaz konstytucyjny: zamiast wyszczególniać, co dostajemy za darmo, wskazuje się, za co musimy płacić.

Istotnie, w kwietniu 2003 r. minister Leszek Sikorski wydał rozporządzenie wraz z listą, na której znalazły się: operacje zmiany płci, akupunktura (z wyjątkiem terapii przeciwbólowej), zabiegi chirurgii plastycznej w przypadkach niebędących następstwem wady wrodzonej, urazu lub choroby oraz świadczenia z zakresu stomatologii wykraczające poza wykaz zabiegów podstawowych. Ten czteropunktowy katalog usług, który nazwać można koszykiem negatywnym, nie daje jednak pacjentom gwarancji, że cała reszta usług niewymienionych w rozporządzeniu przysługuje im za darmo.

Polityka 3.2004 (2435) z dnia 17.01.2004; Kraj; s. 30
Reklama