Archiwum Polityki

Piłka we mgle

Wyniki losowania grup na mistrzostwa świata to największy sukces naszego futbolu

Wspólna grupa z Niemcami, Ekwadorem i Kostaryką – lepiej nie mogliśmy trafić. Na kolejne sukcesy na niemieckich boiskach musimy jednak zapracować już sami. Teraz wszystko w nogach reprezentantów oraz w głowach trenera i działaczy. Trener Paweł Janas po prostu robi swoje, czego niestety nie da się powiedzieć o działaczach. Tuż przed losowaniem odbył się nadzwyczajny zjazd Polskiego Związku Piłki Nożnej, którego przebieg zwyczajnie rozśmieszył komentatorów. Jak wiadomo, w krajowej piłce nie działo się ostatnio najlepiej, o czym szeroko informowały media. Pojawiły się poważne zarzuty wobec działaczy i sędziów oskarżonych o handlowanie meczami, duży rozgłos zyskały rewelacje Piotra Dziurowicza z Katowic, który przyznał się, że sam brał udział w piłkarskich machinacjach.

Tymczasem zjazd zasłużonych działaczy przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze. Jedna z gazet napisała relację ze spotkania w konwencji niegdysiejszych sprawozdań ze zjazdów Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i był to bardzo udany dowcip. Sam prezes PZPN Michał Listkiewicz też w pewnym stopniu przypomina dawnych dygnitarzy, w kraju krytykowany – na forum zagranicznym trzyma się świetnie. Zawsze też może liczyć na wsparcie z centrali, która w odpowiednim momencie przypomni polskim władzom państwowym, iż PZPN jest związkiem niezależnym i suwerennym – sam się wyżywi, rozliczy i moralnie odbuduje. Nowy minister sportu Tomasz Lipiec pytany przez nas, co zamierza zrobić w tej sprawie, odpowiedział, że podejmie działania zmierzające do zlikwidowania korupcji w polskiej piłce. Życzymy ministrowi wytrwałości, którą kiedyś imponował jako chodziarz na długich dystansach

W niedzielę zakończyły się rozgrywki ligowe: awansem rozegrano dwie rundy sezonu wiosennego, by w maju przyszłego roku reprezentanci mogli dłużej odpoczywać przed wyjazdem na mundial.

Polityka 50.2005 (2534) z dnia 17.12.2005; Komentarze; s. 19
Reklama