Archiwum Polityki

Z zimną konsekwencją

Słucham analizy rzeczywistości politycznej Jacka Żakowskiego. (...) Sytuacja jest znacznie poważniejsza, niż przedstawiają to nawet najwięksi krytycy rządzącej koalicji. Mamy dziś w Polsce do czynienia z realną budową nowego państwa przy zastosowaniu wszystkich środków, które zwykle w historii takim procesom towarzyszą. Polityka historyczna, „odzyskiwanie” instytucji i pamięci, opresja ideologiczna – wszystkie te rzeczy nie są przypadkiem, nie są przejawem fobii i obsesji braci Kaczyńskich. Są bezlitośnie, na zimno realizowanym planem, którego cel jest jeden – budowa IV RP, państwa narodowo-katolickiego, zamkniętego, sarmackiego. To nie jest tylko ofensywa polityczna, to nie tylko marketing, nie wyłącznie sprawny PR. Przewidziana na wiele lat operacja podbudowana jest dogłębną analizą rzeczywistości społecznej. Nie jest to jednak prosty populizm, sprowadzałoby to działania PiS do chwilowej taktyki. Tymczasem realizowana jest poważna strategia. Kaczyńscy wiedzą, że nawet wpadki taktyczne nie zmienią jednego – ich wizja jest długofalowa, bo też odpowiada na trwałe, immanentne wręcz dla dużej części społeczeństwa kompleksy, fobie, stereotypy. Czy to antyliberalne, czy antyniemieckie, czy prokatolickie, czy pronarodowe. Co jest najgroźniejsze? To, że IV RP może się udać. (...) PiS jest ideologicznym walcem, któremu nikt i nic nie umie się przeciwstawić. Liberałowie uznali, że nastąpił koniec ideologii, koniec historii, w związku z tym odpowiedzi opozycji, np. wykazanie, że PiS nie spełnił wyborczych obietnic, bo wzrosły jakieś tam wydatki o 2 mln zł, są niepoważne, śmieszne, liche. (...)

Filip Biały

Polityka 36.2006 (2570) z dnia 09.09.2006; Listy; s. 106
Reklama