Archiwum Polityki

Obcy Harry

Świat oszalał na punkcie baśniowej historii o Harrym Potterze napisanej przez angielską autorkę J.K. Rowling. Dzieci zachwycają się przygodami bohatera – rudowłosego chłopca – sieroty, który wyrusza do szkoły sztuk magicznych. Dorośli – wspaniałą okazją do zrobienia na Harrym pieniędzy. W Polsce pierwsza książka z serii jest sprzedawana od prawie trzech miesięcy, ale nie stała się bestsellerem.

Ósmego lipca w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii ukazała się najnowsza, czwarta część sagi. I tego właśnie dnia zostały pobite światowe rekordy wydawnicze. Jeszcze nigdy pierwszy nakład książki nie był tak wysoki. W USA wydrukowano aż 3,8 mln egzemplarzy, podczas gdy powieści największych bestselleropisarzy takich jak John Grisham czy Stephen King osiągały zwykle wynik 2,5 mln. W Wielkiej Brytanii „Harry Potter IV” ukazał się w nakładzie 1,5 mln, co jest rekordem krajowym. W internetowej księgarni Amazon jeszcze przed premierą książki złożono rekordową liczbę zamówień – w kolejce po „Harry’ego” stanęło prawie 350 tys. osób.

Kiedy J.K. Rowling w 1995 r. kończyła pisać pierwszą książkę, była bezrobotną nauczycielką wychowującą samotnie córkę. Dzisiaj zajmuje 25 pozycję na słynnej liście Forbesa. Jej książki są na pierwszych miejscach listy bestsellerów „New York Timesa”. O pottermanii piszą największe zachodnie czasopisma. Wnikliwe analizy ukazały się ostatnio w „Newsweeku”, w „Herald Tribune”, „The Washington Post” i „The Wall Street Journal”. Takiego sukcesu nie spodziewała się ani sama autorka, ani jej wydawca.

Lepszy od Batmana

Pierwszy tom przygód Harry’ego podbił młodą publiczność bez najmniejszej reklamy (był to klasyczny przykład tego, jak skutecznie działa dziecięca poczta pantoflowa). Przed premierą ostatniej książki wydawca skorzystał jednak z rad specjalistów od marketingu. Nie tylko treść powieści, ale i sam jej tytuł był ukrywany w największej tajemnicy. Autorka nie udzielała żadnych wywiadów. Odsłona miała nastąpić 8 lipca o północy. Aby skrócić dzieciom czas oczekiwania, na kilka godzin przed premierą w największych księgarniach urządzano pidżamowe party i częstowanie magicznymi potrawami, którymi zajadał się Harry.

Polityka 31.2000 (2256) z dnia 29.07.2000; Kultura; s. 50
Reklama