Posłanka Danuta Hojarska nie ma żadnej satysfakcji z tego, że jest parodiowana w programie „Szymon Majewski Show”. Gwiazda Samoobrony grozi Majewskiemu procesem, ponieważ nie podoba się jej parodiująca ją artystka, występująca przed kamerami w białych pończochach i z mnóstwem pierścionków. Hojarska uznała, iż zrobiono z niej ni mniej, ni więcej tylko „prostą wiejską babę”, z którym to wizerunkiem zdecydowanie się nie zgadza. Jednocześnie w swym oświadczeniu posłanka przypomniała, że ma wyjątkowe wprost poczucie humoru. Na szczęście inni politycy mają poczucie humoru jeszcze większe, dlatego satyrycy nie trafiają zbyt często na salę sądową.
Dzięki temu na gorąco mogą reagować na bieżące wydarzenia ze świata wielkiej polityki. Jarosław Kaczyński fatalnie zaśpiewał hymn Polski na zjeździe swej partii, co pokazała telewizja, więc teraz przez parę najbliższych miesięcy będziemy wysłuchiwać w programach rozrywkowych „Jeszcze Polska nie zginęła” w wersji dla niemuzykalnych. Ogromną karierę zrobiła torebka, którą troskliwa żona prezydenta RP wręczyła mu w obecności kamer przed odlotem na ważne rozmowy do Stanów Zjednoczonych. (Którym to gestem troskliwości pani Kaczyńska ostatecznie wyrzuciła z kabaretu torebkę Aleksandry Jakubowskiej).
Można wręcz odnieść wrażenie, iż w ostatnich wyborach elektorat poszedł na rękę satyrykom, głosując na polityków charakterystycznych, doskonale nadających się do parodiowania. Politycy nie wychodzą z telewizyjnych studiów, ale też z programów rozrywkowych, w niektórych występują w rolach głównych (np. „HBO na stojaka” czy „Rozmowy w tłoku” w TVN). Z drugiej jednak strony trudno nie zauważyć, iż parodiowanie Leppera czy Renaty Beger nie należy bynajmniej do skomplikowanych zadań aktorskich.