Wszystkie kluby parlamentarne zjednoczyły się i stanęły murem do walki z rozsierdzonymi radnymi gminy Centrum. Stołeczni samorządowcy bowiem ogłosili, że podejmują uchwałę – oczywiście powodowani chęcią uzdrowienia atmosfery w parlamencie i troską o kondycję posłów – zakazującą spożywania i sprzedawania alkoholu na terenie Sejmu i w hotelu sejmowym. Dotknięci do żywego parlamentarzyści głośno stwierdzili, że to odwet za wprowadzenie ustawy ograniczającej nadmierne zarobki samorządowców.
Polityka
9.2000
(2234) z dnia 26.02.2000;
Fusy plusy i minusy;
s. 102