Zadyma na meczu GKS Katowice – GKS Jastrzębie. Wynik: sędzia główny uderzony w głowę rzuconą z trybun nierozwiniętą serpentyną stracił przytomność, asystent trafiony też w głowę także padł na murawę, trzech pseudokibiców już zatrzymano za naruszanie porządku, następni są odławiani z zapisów monitoringu, prezes GKS Katowice zastanawia się nad dymisją, policja użyła armatek wodnych i broni gładkolufowej. Mecz przerwał w 52 minucie delegat PZPN Zbigniew Owczarek. Spotkania nie dokończono, ale: „Za pół roku mecz u nas... Obiecujemy – będziemy się równie dobrze bawić jak kibice Katowic w sobotni wieczór” – zapowiada kibic internauta z Jastrzębia.
Polityka
44.2008
(2678) z dnia 01.11.2008;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 6