Rosyjski musical „Nord-Ost” przechodzi do historii. 27 czerwca warszawskie wystawienie jego koncertowej wersji kończy ostatnie tournée moskiewskiego zespołu. Najprawdopodobniej będzie to pożegnanie z przedsięwzięciem, które w jeden wieczór zyskało tragiczną sławę.
23 października 2002 r. moskiewski Teatr na Dubrowce został zaatakowany przez czeczeńskich zamachowców podczas 323 spektaklu „Nord-Ost”. Widownia szczelnie wypełniająca salę z początku myślała, że uzbrojeni ludzie w kominiarkach odgrywają role zapisane w scenariuszu. Dopiero po chwili, kiedy orkiestra przestała grać, a jeden z aktorów został kopniakami przepędzony ze sceny, widzowie zrozumieli, że dzieje się coś nieprzewidzianego.
Polityka
26.2003
(2407) z dnia 28.06.2003;
Kultura;
s. 60