Archiwum Polityki

Karpacki Kuwejt

Dokładnie półtora wieku temu w Bóbrce na Podkarpaciu zaczął się naftowy boom, który odmienił losy świata. Galicja była wtedy potęgą eksportującą ropę. Co dziś pozostało z tamtych lat?

Czasy, kiedy Galicja była trzecią naftową potęgą świata, przeszły do historii. Rozciągające się od Nowego Sącza po Kołomyję kopalnie dały w rekordowym 1909 r. ponad 2 mln ton ropy, powodując kryzys nadprodukcji i załamanie cen tego surowca. Początek epopei to 1854 r., kiedy Ignacy Łukasiewicz założył w Bóbrce pod Krosnem pierwszą na świecie przemysłową kopalnię oleju skalnego. Lata 70. i 80. XIX stulecia to odkrycia kolejnych obfitych złóż w Borysławiu, Bitkowie, Słobodzie Rungurskiej. Ropę w dawnej Galicji wydobywa się do dziś zarówno w Polsce jak i na Ukrainie. Jeszcze w okresie międzywojennym Polska była samowystarczalna pod względem paliwowym, a nawet eksportowała nadwyżkę. Już wtedy fiskus łakomym okiem spoglądał na wysoce dochodową naftową branżę, a rolnicze lobby próbowało wprowadzić ustawę o biopaliwach, czyli o obowiązkowym dodawaniu spirytusu do benzyny. Rzecznicy tego pomysłu twierdzili, że ustawa poprawi sytuację ekonomiczną wsi. Nafciarze bronili się twierdząc, że spirytus w benzynie będzie niszczył silniki, a zyski z całej operacji zamiast do kieszeni chłopów trafią do portfeli magnatów spirytusowych. Jak to jednak w Polsce, naftowcy nawet bez ustawy zmuszeni byli przez rząd do odbierania nadwyżek zalegających magazyny Monopolu Spirytusowego. Dwutygodnik „Przemysł Naftowy” z 1932 r. wylicza, że gdyby ten spirytus zgodnie z oczekiwaniami władz (choć bezsensownie) dolewali do benzyny, wypełniałby baki w 20 proc. Wiadomo, że tyle nie dolewano. Co się więc działo z nadwyżką? Dwutygodnik nie wyjaśnia.

Nafciarze odpowiadali lobbingiem na lobbing. Człowiekiem nafty był prezydent Ignacy Mościcki, który – nim przejął w 1926 r. stery państwa – przewodniczył radzie nadzorczej koncernu Gazolina. Już w 1916 r. prof. Mościcki zorganizował we Lwowie spółkę naukowo-badawczą Metan, która po przeniesieniu do Warszawy przekształciła się w Chemiczny Instytut Badawczy.

Polityka 24.2003 (2405) z dnia 14.06.2003; Historia; s. 70
Reklama