Archiwum Polityki

Książka do gazety

Internetowy „Presserwis” przytacza dialog z salonu prasy: – Poproszę o encyklopedię. – Dwa złote i niech pan weźmie gazetę z regału. – Nie, za dodatek dziękuję. Takie czasy. Góruje sprzedaż wiązana.

Agora odniosła sukces Kolekcją powieści XX wieku, czyli serią książek dołączanych co tydzień do „Gazety Wyborczej”. Teraz próbuje go powtórzyć, wydając Encyklopedię. Pomysł Kolekcji wyszedł z polskiej filii międzynarodowej korporacji medialnej Mediasat. Już wcześniej ta sama firma zorganizowała podobne przedsięwzięcia m.in. dla brytyjskiego „Daily Mail”, włoskiej „La Repubblica” czy hiszpańskiego „El Pais”. Wszędzie sięgano po klasykę literatury XX w., choć dobór konkretnych tytułów w każdym kraju był nieco inny. Co ciekawe, pomysłodawcą całości był sam Umberto Eco, którego „Imię róży” rozpoczęło serię 40 książek.

Mediasat polskie szlaki przecierał początkowo z prasą lokalną, dodając książki do wydań „Nowej Trybuny Opolskiej” oraz „Kuriera Porannego”, tytułów należących do tego samego koncernu co „Rzeczpospolita” (Orkla). Kolejnym więc naturalnym partnerem książkowo-gazetowej akcji miał się stać bezpośredni konkurent „Gazety Wyborczej”. Okazało się jednak, że „Rzeczpospolita” nie jest zainteresowana tą inicjatywą.

Pierwsza powieść trafiła wraz z „Gazetą Wyborczą” do kiosków, Empików i ulicznych sprzedawców 1 czerwca ub. roku. Nie wszystkie tytuły z Kolekcji (o jej zestawie decydowało grono dziennikarzy „Gazety kierowane przez Juliusza Rawicza, zastępcę naczelnego redaktora) cieszyły się równym powodzeniem. Najszerzej oczywiście rozszedł się pierwszy tom, dawany w prezencie. Chętnie kupowane były „Mistrz i Małgorzata”, „Lolita”, „Blaszany bębenek”. Z czasem zainteresowanie książkami zmalało.

W sumie jednak przedsięwzięcie okazało się promocyjnym i finansowym sukcesem. Jak dużym?

Polityka 3.2005 (2487) z dnia 22.01.2005; Społeczeństwo; s. 100
Reklama