Po oddaniu władzy politycy PiS już nie goszczą tak często w mediach. Dlatego postanowili udzielać wywiadów na własnym partyjnym portalu www.pis.org.pl. Wywiady przeprowadza anonimowy pracownik biura organizacyjnego partii, z którym nikt nie chciał nas skontaktować. Jednym z rozmówców był Zbigniew Romaszewski, wicemarszałek Senatu, który odpowiadał między innymi na takie pytanie: „Czy jednak osoby o tak pięknym życiorysie, żarliwie broniącej praw człowieka, osoby o największym doświadczeniu w pracy senackiej ze wszystkich zasiadających w senackich ławach, sprawującej z woli wyborców mandat senatora nieprzerwanie od 6 kadencji nie smuci postawa Platformy Obywatelskiej, która w głosowaniu na pierwszym posiedzeniu Senatu odrzuciła tak zasłużonego kandydata, twierdząc, iż rzekomo ma trudny charakter”. Wicemarszałek nie sądzi, żeby to było pytanie zadane na kolanach: – Jedyne, co mogę zarzucić, to że jest ono za długie i z tego dziennikarzy trzeba leczyć. Dodaje, żeby redaktorom pis.org.pl dać spokój, bo tam można powiedzieć wszystko, co się myśli. Już nieraz opowiadał coś dziennikarzom, a potem ukazywała się zaledwie jedna czwarta wywiadu. Poza wicemarszałkiem Romaszewskim dla pis.org.pl wypowiadali się już Arkadiusz Mularczyk, Adam Lipiński i sam prezes Jarosław Kaczyński. Dąb.
Polityka
50.2007
(2633) z dnia 15.12.2007;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 8
Reklama