Archiwum Polityki

TVPO po TVPiS

Kto ma telewizję, ten przegrywa wybory – to motto powinni sobie mocno wbić w pamięć wszyscy politycy. Oni jednak, na przekór faktom, trwają w przekonaniu, że kto ma telewizję, ten ma władzę. Czy takie przekonanie owładnie także Platformą Obywatelską?

Z mediami publicznymi jest ten sam, prawie już odwieczny, kłopot: każda ekipa upartyjnia je, jak może. Każda następna obiecuje odpartyjnienie, zwane też czasem odpolitycznieniem. Wszyscy po kolei mówią, że media muszą być niezależne, a one stają się coraz bardziej zależne.

Obecnie symbolem zależności, a wręcz manipulacji informacjami stała się Patrycja Kotecka, wiceszefowa od informacji w TVP, której główną kwalifikacją do zajmowania stanowiska jest bliska znajomość z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą, co ułatwiało dostęp do rozmaitych przecieków, informacji z tajnych śledztw, rzucanie podejrzeń na różne niewygodne dla PiS osoby. Usunęła ona w cień nawet Małgorzatę Raczyńską, szefową Programu Pierwszego, która mocną pozycję opierała na znajomości z panią Jadwigą Kaczyńską, co w IV RP było kwalifikacją najwyższą. Pani Raczyńska ma jednak tę umiejętność, że w momencie zaostrzania się walki schodzi z linii ciosu, a pani Kotecka walczy do końca.

Podejrzewana o manipulowanie dziennikarzami, a nawet przekupywanie ich wyższymi honorariami w zamian za przygotowywanie materiałów politycznie użytecznych dla PiS, zapowiada wytaczanie procesów o zniesławienie, w czym wspiera ją kierownictwo TVP. Bez względu na ich wynik telewizja, główne pole politycznych bitew (choć upartyjnienie radia publicznego poszło chyba nawet dalej), jest taka, jak każdy widzi: pozbawiona dziennikarskich indywidualności, partyjnie dowodzona, przywiązana do jednej opcji politycznej, do świata teczek z IPN czy WSI, skłonna do manipulacji, przecieków, insynuacji. Jest po prostu ważną częścią pisowskiego frontu ideologicznego, często co prawda bardzo nieporadną. Trzeba jednak dodać, że politycy widzą ciągle jeden fragment telewizji, ten, którym są najbardziej zainteresowani – informacje i publicystykę polityczną.

Polityka 50.2007 (2633) z dnia 15.12.2007; Temat tygodnia; s. 12
Reklama