Archiwum Polityki

Pożyczkowo Wielkie

Niebawem największe polskie miasta gwałtownie się zadłużą. Tylko tak bowiem mogą wykorzystać unijne fundusze i przygotować się do mistrzostw Europy. Kiedy jednak koniunktura zacznie szwankować, miasta mogą dostać finansowej zadyszki.

Plany są ambitne – rozbudowa Krakowskiego Szybkiego Tramwaju, nowe linie tramwajowe we Wrocławiu, stworzenie drugiej linii Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście, druga linia metra i dwa nowe mosty w Warszawie. To jedne z wielu inwestycji, dzięki którym choć w części mają się zmniejszyć korki w miastach. Sporo pieniędzy pochłoną również remonty sieci wodociągowych i kanalizacyjnych, budowa lub unowocześnienie oczyszczalni ścieków czy tworzenie nowych placówek kulturalnych, które mają stać się wizytówkami miast. Do części projektów dołożą się Unia Europejska albo budżet państwa, ale resztę środków będą musieli zdobyć prezydenci miast. Wyjście jest tylko jedno: pożyczać, ile się da.

Dziś większość samorządów jest jeszcze w niezłej kondycji finansowej. Szczególnie duże miasta ostatnie lata wykorzystały do zmniejszania zobowiązań. Pomogła w tym dobra koniunktura gospodarcza. W 2007 r. wpływy z podatków, których część trafia do władz lokalnych, okazały się sporo wyższe od zakładanych. Jest jednak i drugi powód niskiego zadłużenia: odwlekanie z przyczyn proceduralnych wielu ważnych inwestycji. Władze najważniejszych i największych miast, jeśli chcą dobrze wykorzystać unijne środki, będą musiały z tym wreszcie skończyć. Będzie to jednak spacer po cienkiej linie.

Aby uchronić samorządy przed utratą płynności finansowej, w ustawie o finansach publicznych wpisano limit, do którego może zadłużyć się gmina. Wynosi on 60 proc. rocznych dochodów. Po przekroczeniu tej granicy samorządowcom grożą przykre konsekwencje. Może dojść do zastąpienia lokalnych władz przez rządowego komisarza, który będzie przywracał dyscyplinę budżetową. Takie niebezpieczeństwo polskim miastom w tej chwili jeszcze nie grozi.

Polityka 24.2008 (2658) z dnia 14.06.2008; Rynek; s. 48
Reklama