Archiwum Polityki

Palmy malwą!

Zwolenników pozyskiwania energii i paliw z roślin traktuje się w Polsce z przymrużeniem oka jako niegroźnych, ale jednak dziwaków. Co będzie teraz, kiedy do ich grona dołączył „król gazu” Aleksander Gudzowaty, którego trudno podejrzewać o uleganie mrzonkom?

Szef Bartimpeksu broni się przed ujawnieniem planów. Odpowiada ogólnikami w rodzaju: to dobra rzecz, przygotowujemy program. Przyznaje, że chodzi między innymi o paliwa z udziałem estru rzepakowego. Ma się nimi zajmować spółka Brasco. Gudzowaty nie kryje – jego zainteresowanie ekopaliwami wiąże się z zamiarem zwolnienia ich z podatku akcyzowego.

O paliwie rzepakowym dyskutuje się w Polsce od 10 lat. Zakłady Azotowe w Kędzierzynie-Koźlu wyprodukowały próbną partię estrów oleju rzepakowego, czyli paliwa alternatywnego dla oleju napędowego, jaki stosuje się w silnikach dieslowskich. Paliwo to można także w dowolnych proporcjach mieszać z olejem napędowym. Efektem jest ograniczenie emisji spalin szkodliwych dla środowiska. Nasze estry zdały egzamin, ale dotąd niewiele z tego wynikło prócz ogólnej radości, że spaliny mają zapach frytek. Kilka przymiarek do budowy agrorafinerii spełzło na niczym. Ekologia nie szła w parze z ekonomią. Inna rzecz, że mała skala produkcji powodowała podwyższenie kosztów.

Paliwo rzepakowe wytwarza się we Francji, Włoszech, Niemczech, Belgii i Danii. Wykorzystują je, na przykład, niemieckie czołgi w służbie NATO. W Berlinie i Freiburgu mieszanki o zawartości 30–50 proc. estrów rzepakowych używają taksówki i autobusy miejskie. W państwach tych rolnictwo korzysta jednak z dotacji unijnych. W Czechach i Słowacji uruchomiono programy rządowe, wspierające produkcję rzepakowych paliw. W efekcie areał upraw rzepaku wzrósł w Czechach trzykrotnie.

Nasze Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi dopiero teraz wykazało inicjatywę i przygotowało projekt ustawy o organizacji rynku ekopaliw płynnych i ich składników. Chodzi tu o benzyny z dodatkiem spirytusu etylowego (etanolu), od kilku lat objęte preferencyjną, obniżoną stawką podatku akcyzowego oraz o zaniedbywane dotąd rzepakowe komponenty do olejów napędowego i opałowego.

Polityka 18.2002 (2348) z dnia 04.05.2002; Gospodarka; s. 64
Reklama