A. Zee, Połykając chmury, rzecz o chińskim języku i podniebieniu, przeł. Andrzej Molek, Wydawnictwo Buki, Warszawa 2008, s. 349
Jest to książka o chińskim języku, kulturze i w trzeciej kolejności – kuchni. I choć autor zastrzega się, że zbyt wiele miejsca poświęca właśnie smakowi chińskich dań, to każdy miłośnik tysiąca smaków uzna, że nie jest to za wiele. Ale i tak można poznać odpowiedź na pytanie, jak stare są stuletnie jaja, dlaczego jaskółcze gniazda są najcenniejszą potrawą lub dlaczego kurtyzany nie jadają krabów. Autor – profesor fizyki teoretycznej i jednocześnie językoznawca zainteresowany zwłaszcza problemami etymologii – napisał dzieło absolutnie precyzyjne i jednocześnie przepełnione poezją.
Polityka
33.2008
(2667) z dnia 16.08.2008;
Kultura;
s. 58