W naszym organizmie działa skomplikowany system przekazywania impulsów elektrycznych. Coraz więcej terapii polega na tym, że potrafimy weń skutecznie ingerować.
Technika to nie tylko iPhony i promy kosmiczne, to także urządzenia wszczepiane do organizmu, które leczą lub wspomagają pracę uszkodzonych narządów. – Te wszyte pod skórę kombajny terapeutyczne są coraz mniejsze i coraz więcej potrafią – nie kryje podziwu dr Stefan Karczmarewicz, adiunkt Kliniki Kardiologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie. Wszczepia stymulatory i defibrylatory serca od kilkunastu lat, a od niedawna jest ekspertem polskiego oddziału firmy Medtronic, producenta tego typu urządzeń, znajdujących zastosowanie w kardiologii, neurologii, ortopedii, urologii, a nawet w kuracjach przewlekłego bólu.
Polityka
35.2008
(2669) z dnia 30.08.2008;
Nauka ;
s. 80