Archiwum Polityki

Inżynierowie z atombudowy

Przy budowie jednej z najnowocześniejszych elektrowni atomowych na świecie, na wyspie Olkiluoto w Finlandii, pracuje 4 tys. ludzi 50 narodowości. Ponad połowa z nich to Polacy. Te kwalifikacje

Co kilkanaście dni w centrum bezpieczeństwa TVO (fiński odpowiednik Polskiej Grupy Energetycznej, inwestor budowy), organizowane jest szkolenie dla nowo zatrudnianych. O siódmej rano na sali kilkadziesiąt osób, w grupkach, z tłumaczami. Szkolenie na temat zasad bezpieczeństwa na Olkiluoto prowadzone jest po fińsku, ze slajdami i filmami.

Mała wieża Babel

Jest grupka Francuzów, Niemców, Chorwatów, rosyjskojęzyczna (Litwinów, Estończyków, Łotyszy i Rosjan) oraz najliczniejsza – Polaków. Naszym tłumaczy Zuzanna Aalto (mama Polka, tata Fin), pracownica polskiej firmy budowlanej Polbau. Do jej grupy dołączyli trzej Polacy zatrudnieni przez firmę irlandzko-chorwacką, dwaj przez niemiecką i jeden przez francuską. Dowiadują się, że będzie to piąta elektrownia atomowa w Finlandii. Po dwóch w Loviisa (na wschód od Helsinek) przyłączonych do sieci w 1977 i 1981 r. oraz dwóch tutaj, na Olkiluoto, w południowo-zachodniej Finlandii, uruchomionych w 1979 r. i 1982 r. Trzecia, ta przy której będą pracować – OL3 – będzie miała moc 1600 MW i zostanie oddana do użytku w 2012 r. Szacowany koszt: 3–3,5 mld euro. Trwają już przygotowania do budowy następnej, OL4, która ruszy w 2012 r.

Firma TVO przeprowadza codzienne kontrole w miejscu pracy za pomocą alkomatów. – Najmniejsze odchylenie od poziomu zerowego będzie skutkowało anulowaniem przepustki – tłumaczy Zuzanna Aalto. Przy wyniku do 0,2 promila po raz pierwszy przepustka zostanie zwrócona następnego dnia. Po raz drugi – po tygodniu. Po raz trzeci – będzie anulowana. Przy wyniku 0,21–0,50, po raz pierwszy przepustka zostanie zawieszona na 3 dni, za drugim razem – anulowana.

Polityka 34.2009 (2719) z dnia 22.08.2009; Ludzie i obyczaje; s. 81
Reklama