O cichym bohaterstwie dnia codziennego opowiada Piotr Zwarycz, zawodowy strażak i fotograf, laureat wielu nagród.
SZYMON PIEGZA: – Co takiego fascynującego jest w ludzkich tragediach, że pan je fotografuje?
PIOTR ZWARYCZ: – Moje fotografie nie wynikają z fascynacji. Przede wszystkim chcę zwrócić uwagę społeczeństwa na szereg problemów, jak na przykład płonące wysypiska śmieci, stąd projekt „Śmieci w chmurze”. Z drugiej strony pokazuję, czym na co dzień zajmują się strażacy; ludzie, którzy z narażeniem własnego zdrowia i życia idą tam, skąd uciekają inni. Takie ciche bohaterstwo dnia codziennego strażaka ratownika wzbudza szacunek.
Polityka
49.2019
(3239) z dnia 03.12.2019;
Na własne oczy;
s. 108