Jędrzej Winiecki
Jędrzej Winiecki
Fotoreportaże

Prosto do suszy

Zmierzamy prosto do suszy. I katastrofy. „Mądra władza mogłaby uratować sytuację”

2 lipca 2023
Wieś coraz bardziej wygląda jak fabryka: wycina się zadrzewienia śródpolne, znikają miedze, kolejne małe rzeki zamieniane są w proste kreski po horyzont. Wieś coraz bardziej wygląda jak fabryka: wycina się zadrzewienia śródpolne, znikają miedze, kolejne małe rzeki zamieniane są w proste kreski po horyzont. Stanisław Bielski / Reporter
Mądra władza mogłaby uratować rzeki i jeziora, zatrzymać suszę, sadzić deszcz. Ale mentalnie wciąż tkwimy w micie „polskich bagien i mokradeł” – mówi Jan Mencwel, współzałożyciel stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, autor książki „Hydrozagadka. Kto zabiera polską wodę i jak ją odzyskać”.
Jan MencwelDawid Żuchowicz/Agencja Wyborcza.pl Jan Mencwel

JĘDRZEJ WINIECKI: – Z jaką sytuacją wodną dziś się mierzymy?
JAN MENCWEL: – Stoimy u progu wielkiego kryzysu, którego podstawowe przyczyny wiążą się ze zmianami klimatu.

Po pierwsze, brak śnieżnych zim, do tej pory stałej cechy naszego klimatu. To śnieg decyduje o tym, ile wody mamy do dyspozycji w ciepłych miesiącach. Tak zwany reżim wodny większości naszych rzek w dalszym ciągu uzależniony jest od tego, jak wiele spadnie go zimą i w jakim tempie stopi się na przedwiośniu. Ten mechanizm coraz bardziej szwankuje.

Po drugie, fale upałów i związane z nimi okresy suszy. W ich trakcie woda bardzo szybko odparowuje i zamiast regularnych opadów nawadniających ziemię, coraz częściej występują groźne nawałnice. Na szczęście jeszcze nie dochodzi u nas do zjawisk tak intensywnych jak na południu Europy, gdzie susza trwa niemal cały rok.

Jesteśmy na to gotowi?
A skąd. Polityka państwa i wielu samorządów wskazuje, że mentalnie tkwimy nawet nie w PRL, ale w dwudziestoleciu międzywojennym. W książce nawiązuję do „szklanych domów” z „Przedwiośnia” Żeromskiego, największego mitu o polskiej modernizacji. Na drugim planie tkwi tam dogmat, że jesteśmy krajem podmokłym i właśnie nadmiar wody decyduje o naszym zacofaniu. To przekonanie, o dziwo, utrzymuje się i dzisiaj.

Działania takich instytucji jak Wody Polskie prowadzą do prostowania rzek i strumieni, by woda szybciej spływała. Osuszanie jako cel strategiczny było podzielane przez wszystkie opcje polityczne, płynnie przeszło z aparatu państwowego państw zaborczych do II RP, później do PRL i III RP. PiS z entuzjazmem chce budować zaporę w Siarzewie pod Ciechocinkiem, która jest kontynuacją rozpoczętej za Gomułki kaskadyzacji Wisły.

Polityka 27.2023 (3420) z dnia 27.06.2023; Na własne oczy; s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Prosto do suszy"
  • Jan Mencwel
  • rzeki
  • susza
  • zmiany klimatyczne
Jędrzej Winiecki

Jędrzej Winiecki

Dziennikarz działu zagranicznego „Polityki”. Pisze o polityce i społeczeństwach Europy, Azji i Afryki. A od czasu do czasu o życiu ptaków.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.