Marcin Piątek
Marcin Piątek
Fotoreportaże

Schroniska pod ochroną

Schroniska w górach: misja czy biznes? Afera o Samotnię odsłania wszystkie problemy

3 września 2023
Pod Śnieznikiem. Noclegi to tylko dodatek Pod Śnieznikiem. Noclegi to tylko dodatek Leszek Zych / Polityka
Prowadzenie górskiego schroniska to przedsięwzięcie, w którym misja kłóci się z rachunkiem biznesowym.

Letni sezon w schroniskach ma swoją specyfikę: mało kto szuka schronienia (chyba że przed słońcem), za to każdy chętnie by odpoczął, zjadł, napił się, ewentualnie skorzystał z toalety. W długi sierpniowy weekend uderzenie upału nie powstrzymało turystów, ruszyli w góry masowo, zgłaszając przede wszystkim silne pragnienie. Najlepiej schodziło piwo, mimo ceny oscylującej wokół 15 zł. W karkonoskiej Samotni, uroczo położonej nieopodal Śnieżki w dolinie Małego Stawu, odsyłano z kwitkiem spragnionych wędrowców już w godzinach popołudniowych. Pod koniec dnia licznik zamówień obiadowych grubo przekroczył pięćset, a że jedno zamówienie to może być np. osiem dań, kuchenna obsługa goniła resztką sił.

Dzień później i ponad 100 km dalej w schronisku pod Śnieżnikiem deficyt piwa zaznaczył się tuż po południu. Jacek Fastnacht, dzierżawca, wsiadł więc w swego wysłużonego, czerwonego Land Rovera i pognał do Kłodzka, do hurtowni, gdzie mijał się z innymi najemcami schronisk. Wrócił zapakowany po dach. – Latem zarabia się na słabsze obroty zimą – rzuca. Inna prawda dotycząca prowadzenia schronisk: zarabia się na gastronomii, noclegi to dodatek. Niezłym zastrzykiem bywa wynajem schroniska, ale dziś często oznacza to towarzystwo głośne, aroganckie i pijące na umór. Fastnacht, sam nie ułomek, mówi, że już parę razy dzwonił po kolegów, by pomogli opanować rozwydrzonych gości. – Miałem ich dość. Teraz jeśli organizuję imprezy grupowe, to tylko tym, co do których mam pewność, że zachowają się na poziomie – mówi.

Tysiące z Samotnią

Temat gospodarzy górskich schronisk, funkcjonowania obiektów jako przedsięwzięć biznesowych, ale również ich niezbędnej roli na szlakach dla ambitnych turystów zwanych plecakowcami odżył niedawno przy okazji wiadomości, że dalsza dzierżawa Samotni przez Sylwię Siemaszko oraz jej córkę Magdalenę Arcimowicz (kontynuatorek dzieła rozpoczętego w latach 60.

Polityka 36.2023 (3429) z dnia 29.08.2023; Na własne oczy; s. 36
Oryginalny tytuł tekstu: "Schroniska pod ochroną"
  • góry
  • turystyka
Marcin Piątek

Marcin Piątek

W „Polityce” od lutego 2009. Pisze przede wszystkim teksty o tematyce sportowej. Wcześniej pracował w dziale sportowym „Rzeczpospolitej” oraz w miesięczniku „Futbol.pl”.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

  1. Bójka się zaczęła, gdy tylko Ruscy wyszli. Wieś zatruta, patrzą krzywo, ręki nie podadzą

    Paweł Reszka
  2. Schroniska w górach: misja czy biznes? Afera o Samotnię odsłania wszystkie problemy

    Marcin Piątek
  3. Fotograf Rafał Milach: Ja zdjęciami krzyczę. Zanim będzie za późno

    Juliusz Ćwieluch
  4. Cisza. Wybuch. Małe trzęsienia ziemi. Mikroapokalipsy. Reportaż „Polityki” z okopów w Ukrainie

    Paweł Reszka
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.