Poznałam Tomka Lekkiego, gdy miał 14 lat. Chłopiec z porażeniem mózgowym, fenomenalną pamięcią i z niezwykłymi zdolnościami językowymi. Skończył wtedy pisać książkę o dwóch szczurach swojej starszej siostry i uczył się trzech języków. Wracałam potem do Bielska-Białej i kilkukrotnie opisywałam heroiczną walkę Tomka o wykształcenie.
Jego mama Małgorzata wykonała wielką pracę, aby mu pomóc. Przepisywała – najpierw ręcznie, potem na komputerze – książki, podręczniki, materiały, bo żeby Tomek mógł czytać, litery muszą mieć 3 cm wysokości. Wzięła na siebie całą logistykę. Dzięki temu, a także własnym zdolnościom, chłopak nie tylko zdał maturę, ale też skończył studia lingwistyczne.
Czytaj także: Matka niepełnosprawnego Tomka o trudach dnia codziennego
Dziś ma 36 lat. Niedawno ciężka wirusowa infekcja odebrała mu te nikłe możliwości ruchu, które miał – wcześniej poruszał się po domu, pełzając. Teraz jest całkowicie unieruchomiony. Cierpi potwornie z powodu bólów mięśniowych. Na swoim profilu na Facebooku napisał, że marzy o tym, aby móc wykorzystywać swoje zdolności językowe i dyplom magisterski z teorii przekładu: „Niestety jednak polska rzeczywistość jest po prostu koszmarna. Wszystkie wydatki związane z moją 24-godzinną opieką, jak również moją codzienną fizjoterapią, ponosi wyłącznie moja rodzina. Koszt wózka elektrycznego, który umożliwiłby mi samodzielne życie i pracę, to ponad 25 tys. zł. Podnośnik, który potrzebny byłby mi do przemieszczania się z jednego pomieszczenia do drugiego, kosztuje ok. 40 tys. zł. PROSZĘ POMÓŻ MI ODZYSKAĆ SKRZYDŁA, sponsorując półmaraton, w którym pobiegnę wraz z moją siostrą i 15 innymi uczestnikami” – pisze Tomek.
Półmaraton organizowany przez Fundację Cała Naprzód odbędzie się 2 czerwca w Katowicach (start sprzed Spodka o godz. 8.30).
***
Jeśli zechcieliby Państwo wesprzeć Tomka, prosimy o wpłaty na konto Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski ADA
Numer konta 62 1020 1390 0000 6502 0176 3523
Koniecznie z dopiskiem: SKRZYDŁA DLA TOMKA LEKKIEGO