Portret polityka. Odc. 8
Czy Władimir Putin jest wampirem? Absurdalne pytanie, kluczowa odpowiedź
Uwaga! Zapraszamy na osobny kanał „Portret polityka” na YouTubie.
Czy Władimir Putin jest wampirem? To dość absurdalne pytanie, ale odpowiedź na nie może nam wiele powiedzieć o rosyjskim reżimie, a nawet o nas samych. Pretekstem jest nagrana przypadkowo rozmowa między chińskim przywódcą Xi Jinpingiem i Putinem. Ewidentnie pobudzony Rosjanin roztacza wizje przedłużenia życia m.in. dzięki przeszczepom organów.
Od lat wiadomo, że Putin ma hopla na punkcie długowieczności. Według jednej z miejskich legend regularnie kąpie się we krwi jeleni syberyjskich, co według ludowych wierzeń zapewni mu długowieczność, a niektórzy jego „wyznawcy” odnajdują młodego Putina na zdjęciach sprzed ponad stu lat.
Czy Putin jest więc wampirem? W pewnym sensie, politycznie, tak. Jest przedłużeniem modelu sprawowania władzy, który odżywa w kolejnych władcach Kremla i którego kontynuację widać również w funkcjonowaniu wielu instytucji, przede wszystkim w radzieckiej, a później rosyjskiej dyplomacji. Ale ten polityczny wampiryzm jest też próbą odsunięcia w czasie momentu przekazania władzy, który w takich autorytarnych reżimach zawsze wywołuje chaos.
Ten rzeczony wampiryzm Putina jako metafora absolutnego zła jest też chętnie „projektowany” na rosyjskiego przywódcę przez jego zachodnich adwersarzy. To znany z poprzednich wojen mechanizm dehumanizacji przeciwnika. Taki odruch mieli Ukraińcy, którzy od początku wojny nazywali Rosjan „orkami” – m.in. z powodu ich barbarzyństwa. Przekłada się to w końcu na retorykę zachodnich przywódców, co pozwala utrzymać wysoki poziom mobilizacji społecznej. Ale czy nie utrudni zakończenia konfliktu, jeśli zakładamy, że nie chodzi w nim o bezwarunkową kapitulację Rosji? Wampira łatwiej zabić, ale czy można się z nim dogadać?