Pomocnik Historyczny

Kobiety za sterami

Pomocnicza Lotnicza Służba Kobiet

Stefania Wojtulanis w kabinie spitfire'a, 1943 r. Stefania Wojtulanis w kabinie spitfire'a, 1943 r. Ośrodek Karta w Warszawie
Polki z Pomocniczej Służby Transportu Lotniczego pilotowały bombowce i myśliwce, dostarczając je do jednostek bojowych.
Anna Leska przy wellingtonie, 1943 r.Ośrodek Karta w Warszawie Anna Leska przy wellingtonie, 1943 r.

Cywile z pomocą. Już we wrześniu 1939 r. RAF zdawał sobie sprawę, że w nadchodzących zmaganiach potrzebna będzie każda dodatkowa para rąk, zwłaszcza na zapleczu. Dlatego sformowano wówczas cywilną organizację pod protektoratem Brytyjskich Międzynarodowych Linii Lotniczych. Air Transport Auxiliary (ATA) miała pomagać transportowym jednostkom RAF, wykorzystując lotników amatorów. Choć z różnych względów nie nadawali się do wojska, stawiano im wysokie wymagania – 250 wylatanych godzin. Zakładano, że będą przewozić pocztę, ludzi i części zapasowe. Początkowo RAF nie dopuszczał cywilów za stery samolotów wojskowych, jednak rozwój sytuacji na froncie zniósł te ograniczenia. W lutym 1940 r. na lotnisku White Waltham na zachód od Londynu powstał 1. Ośrodek Służby Transportowej (stworzono ich 16, tak by objęły zasięgiem całą Wielką Brytanię), a zadaniem ATA stało się dostarczanie kilkudziesięciu różnych typów maszyn z fabryk do jednostek bojowych oraz odprowadzanie uszkodzonych samolotów do naprawy.

W ATA służyli z początku wyłącznie mężczyźni, jednak doświadczona brytyjska lotniczka Pauline Gower dzięki swoim koneksjom stworzyła sekcję kobiecą (w ośrodku nr 5 w Hatfield). Wybrano 8 kandydatek – głównie panie zawodowo zajmujące się lataniem, często arystokratki, które stać było na własny samolot. Nic dziwnego, że spełniły wysokie wymagania: 600 godzin w powietrzu. Ósemka wyrobiła sekcji świetną opinię i w 1940 r. przyjęto 22 kobiety, nie tylko Brytyjki. Gdy zakładały spadochrony, ATA zezwoliła im nosić spodnie zamiast spódnic.

W czasie wojny w ATA służyło blisko 230 kobiet, z tego 168 na stałe (16 poległo, 50 zwolniono). Najwięcej było Angielek (prawie 120), 25 Amerykanek, 8 Kanadyjek, 6 pochodziło z południowej Afryki, 4 z Nowej Zelandii, po 3 ze Szkocji, Australii i Walii, były też Irlandka, Holenderka i Chilijka.

Pomocnik Historyczny „Lotnicy” (100139) z dnia 28.10.2018; Wspaniała dwunastka; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Kobiety za sterami"
Reklama