Szpitale zapełniają się ciężko chorymi na covid-19, a prawicowe tygodniki oddają swoje łamy apostołom leczenia koronawirusa amantadyną, cynkiem i antybiotykami. Bezkarnie i głupio.
Co marszałkowi Kuchcińskiemu nie pasowało? Może myśli i mówi Janem Pospieszalskim, który uważa, że śląską przestrzeń historyczną być może zawładnęła „ukryta opcja niemiecka”.
Obaj publicyści nie mieszczą się w koncepcji szefa telewizji publicznej.