Archiwum Polityki
Samotnicy mają głos
Oto dobra nowina dla widzów, którzy stracili nadzieję, że kino pokaże coś poza cyrkowymi wyczynami elektronicznymi: weszły do repertuaru trzy pozycje niezależne, ryzykowne i autorskie. Co więcej, okazuje się, że to właśnie one podejmują problemy naszych czasów, nie owa produkcja szerokorynkowa i oficjalna, która jakoby powinna się nimi zajmować.
Zygmunt Kałużyński
29.01.2000