Kawiarnia literacka

Zespół Deuter dawno temu śpiewał, że „nie ma ciszy w bloku”. Bo mąż bije żonę, żona bije dzieci, sąsiad się odlewa i ciągle jakieś głosy wokół.

Kawiarnia literacka

Nie rozumiem podróżowania. To trochę tak, jakbym przyduszony napisał, że nie rozumiem oddychania, bo chociaż nie podróżuję rzadziej niż kiedyś, to krócej i bliżej.

Kawiarnia literacka

Szłam gwarną ulicą, gdy nagle stanęłam jak wryta – ona robiła mu laskę.

Kawiarnia literacka

Z okładki książki „Wywiad z historią” spogląda na mnie Oriana Fallaci, dzięki której światowa opinia publiczna dowiedziała się całkiem sporo o mechanizmach władzy i ludziach sprawujących władzę.

Kawiarnia literacka

Biała falbanka pod szyją, wyżej szczupła, poważna twarz, ułożone schludnie włosy. Mało jest w ostatnich dekadach naszej historii tak pięknych kobiecych portretów-ikon jak fotografie Danuty Wałęsowej, odbierającej Nagrodę Nobla.

Kawiarnia literacka

A te dzieci tak ciągle idą na Umschlagplatz i przed nimi Janusz Korczak. Ktoś patrzy zza firanki, jak na ulicy formuje się pochód do gazu.

Kawiarnia literacka

W dzisiejszym odcinku będzie o pretensjonalnych, głupich, idiotycznych imionach, jakie znane Polki, a za nimi te nieznane, biedne i złachane dają swoim dzieciom od ostatnich dziesięciu lat.

Kawiarnia literacka

Krakowskie wydawnictwo Znak, tyleż uduchowione, co i dochodowe, postanowiło ostatnio przestawić się na przystępność, wydaje dzieła o cudach i powieści Nurowskiej.

Kawiarnia literacka

W „Ręce Flauberta” Renaty Lis Flaubert obchodzi mnie najmniej.

Kawiarnia literacka

Z coraz większym trudem udaje się ukryć banalny fakt, że jako narodowa tłuszcza mamy skłonności do szczucia.